Za łapówkę można kupić nawet ustawę

Rączka rączkę myje! W Polsce daje się w łapę już za wszystko: za szybszą wizytę u lekarza albo operację, za niewystawienie mandatu, za intratne zlecenie od gminy, a nawet za ustawę. Unijni eksperci zawstydzili nas przed całym światem, gdy ogłosili, że co czwarty przetarg w Polsce może być ustawiony!

Za łapówkę można kupić nawet ustawę
Źródło zdjęć: © Fakt | Garlicki

08.10.2013 | aktual.: 08.10.2013 06:43

W Polsce za łapówkę można załatwić niemal wszystko! Według raportu Europejskiego Urzędu ds. Przeciwdziałania Nadużyciom „znamiona korupcji nosi w Polsce nawet 23 procent publicznych procedur przetargowych”. Wykonawcy często umawiają się między sobą za jakie pieniądze gotowi są wykonać daną pracę. Jeden z nich staruje do przetargu, inny potem dostaje podwykonawstwo. Wszyscy są zadowoleni, a że robota jest przepłacona? Urzędnicy potrafią i na to przymknąć oko, bo dostają swoją dolę.

Politycy też mogą mieć lepkie ręce. Za 9,3 miliona złotych można zamówić sobie w Polsce... ustawę. Na tyle autorzy raportu, przygotowanego przez Bank Światowy, wycenili łapówkę, jaką trzeba dać za kupno korzystnych rozwiązań ustawowych w naszym kraju. Korupcja jest wszechobecna także w życiu codziennym.

Za łapówki załatwić można miejsce w przedszkolu, szybciej dostać się do lekarza, wyłgać się od mandatu.

Oto ranking łapówek:

*Kupienie ustawy - 9,3 miliona złotych *
Lobbyści działający na zlecenie wielkiego biznesu są w stanie za odpowiednie pieniądze przeprowadzić przez Sejm korzystne dla swoich mocodawców rozwiązania prawne. Według raportu Banku Światowego „Korupcja w Polsce", za przeforsowanie ustawy trzeba zapłacić trzy miliony dolarów, czyli ok. 9,3 mln zł

*Pozytywna opinia inspektora nadzoru budowlanego - 100 tys. zł *
100 tysięcy złotych musiał zapłacić inwestor na południu Polski, żeby uzyskać pozytywną opinię nadzoru budowlanego przy budowie nieruchomości.

*Zakup dla szpitala artykułów określonej firmy - 22,9 tys. zł *
Za przyjęcie łapówki od firmy kosmetycznej poseł i były wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek został skazany w 2009 r. na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu.

*Zdanie egzaminu na studiach - 50-300 zł *
Były już wykładowca na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UMCS został oskarżony o branie łapówek od studentów. Przyjmował m.in. zegarki i alkohol. Sąd Okręgowy w Lublinie w listopadzie 2011 r. sprawę umorzył, ale ze względu na niską szkodliwość społeczną.

*Przejazd bez biletu - 10-100 zł *
W zależności od miasta kontrolerowi trzeba zapłacić od 10 do 100 złotych, by uniknąć kary za jazdę bez biletu.

*Przyspieszenie terminu zabiegu - 400 złotych *
Przyspieszenie terminu zabiegów rehabilitacyjnych po urazie kręgosłupa w Trójmieście, kto nie płaci, ten czeka dłużej a jego stan zdrowia ulega pogorszeniu.

*Zwolnienie z aresztu - 30 tys. zł *
Sąd Okręgowy w Kielcach skazał byłego wiceszefa kieleckiego Centralnego Biura Śledczego na trzy lata i dwa miesiące więzienia m.in. za to, że mężczyzna, powołując się na wpływy w komisariacie, obiecał, że pomoże w zwolnieniu z aresztu.

*Cesarka na żądanie - 1,5 tys zł *
Cesarskie cięcie na żądanie pacjentki w szpitalu w Wielkopolsce kosztuje około 1,5 tys złotych. Kto nie za płaci, nie może liczyć na specjalne względy lekarza.

*Wycięcie drzewa - 200 zł *
Tyle trzeba dać w łapę, żeby gminny urzędnik szybciej rozpatrzył podanie o wycięcie drzewa, dzięki czemu możemy szybciej ruszyć na przykład z budową.

*Przyjęcie na oddział poza kolejnością - 1000 zł *
Przyjęcie na oddział onkologiczny poza kolejką w krakowskim szpitalu kosztuje, stawki zależą od miasta, szpitala oraz oczywiście wielkości kolejki.

przetargłapówkapieniądze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)