Zagraniczne giełdy "pociągnęły" GPW we wtorek
Mimo słabego otwarcia, warszawska giełda szybko odrobiła stracony dystans i wczesnym popołudniem wszystkie indeksy są "na plusie". Zdaniem analityków, chęć inwestorów do częściowej realizacji zysków powstrzymały duże wzrosty giełd europejskich.
14.04.2009 | aktual.: 14.04.2009 14:16
_ Po minusowym początku notowań, GPW szybko odrobiła straty o czym zdecydował bardzo duży globalny optymizm mocno ciągnący giełdy w Europie Zachodniej. Wydawało się, że możliwa będzie dziś korekta i realizacja zysków, ale ostatecznie przeważył popyt _ - powiedział analityk Biura Maklerskiego DnB Nord Mirosław Saj.
Ekonomista zauważył, że na rynku pojawiło się dużo małych inwestorów, którzy z dużym zapałem kupują walory mniejszych spółek. Rodzimym graczom udzielił się światowy optymizm i w tej sytuacji ponad 3,5-proc. wzrost indeksów WIG40 oraz WIG80 nie powinien dziwić.
_ Trudno jednak ocenić, jak zakończy się wtorkowa sesja, ponieważ wydaje się, że na razie na rynku dominuje jednak drobny kapitał spekulacyjny. Prawdopodobnie odpowiedź da dopiero otwarcie giełd za oceanem _- powiedział Saj.
Analityk dodał, że wśród dużych spółek nadal największym zainteresowaniem cieszą się akcje KGHM-u oraz Pekao SA i PKO BP, które neutralizują słabszy dzień TP SA.