Zaległości zagrażają miliardom z Unii

Danuta Huebner apeluje na łamach "Pulsu Biznesu" do polskiego rządu o szybsze dostosowywanie przepisów do unijnych. Unijna komisarz d.s. polityki regionalnej podkreśla, że Polska najsłabiej z nowych krajów wspólnoty wykorzystuje fundusze z Brukseli na inwestycje infrastrukturalne.

23.05.2008 | aktual.: 23.05.2008 06:56

Niezgodność naszych przepisów z unijnymi może, zdaniem Huebner, kraj słono kosztować.

"Puls Biznesu" przypomina, że trwa spór Polski z Brukselą o prawo zamówień publicznych. Gazeta wyjaśnia, że obecne przepisy są niezgodne z unijnymi i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić.

Komisarz zaznacza, że czekający w Sejmie projekt ustawy o zamówieniach publicznych również zawiera przepisy sprzeczne z unijnymi. Zdaniem Huebner wątpliwości budzi także projekt ustawy upraszczającej procedury dla przedsięwzięć związanych z organizacją EURO 2012.

Na łamach "Pulsu Biznesu" komisarz wyjaśnia, że jeśli te przepisy zostaną przyjęte, pieniądze otrzymane na inwestycje Polska będzie musiała zwrócić. Unijna polityk dodała, że wkrótce kończą się dla naszego kraju okresy przejściowe. Bruksela zacznie wtedy Polskę traktować bez taryfy ulgowej.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)