Zamiast ułatwień będą bariery

Od czerwca 200 tys. przedsiębiorców zapłaci czterokrotnie wyższą składkę ZUS. 800 tys. czeka kosztowniejsze rozliczanie z fiskusem - pisze "Gazeta Wyborcza".

Zamiast ułatwień będą bariery
Źródło zdjęć: © WP.PL

08.05.2006 | aktual.: 12.05.2006 11:32

Od 1 czerwca 200 tys. dorabiających do renty przedsiębiorców będzie musiało co miesiąc płacić pełną składkę ZUS: zamiast 170 zł, aż 717 zł. Przepis ten wprowadza uchwalona jednogłośnie przez parlament w lipcu 2005 r. nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach (było to jeszcze za rządów SLD).

Posłowie przyznali, że się "pomylili". Zapowiadali zmianę przepisów.

_ Nie można zarabiających grosze rencistów karać tak wysokimi obciążeniami _- mówił "Gazecie" poseł PiS Tadeusz Cymański. Do dziś klub PiS nic jednak nie zrobił, aby zmienić prawo. Cymański nie jest już przekonany, że wszyscy renciści powinni płacić niższe składki.

ZUS wyliczył, że wyższe składki przyniosą do końca br. 80,7 mln zł dochodu, a w przyszłym 140 mln. Pracodawcy wątpią w te kalkulacje. - Wyższe składki nie dość, że nie przyniosą wyższych dochodów, to jeszcze spowodują ich spadek. Przedsiębiorcy przejdą do szarej strefy - ripostuje Piotr Jaworski z Krajowej Izby Gospodarczej.

Ministerstwo Finansów chce również wyświadczyć niedźwiedzią przysługę osobom prowadzącym jednoosobowe firmy (tzw. samozatrudnienie)
. Jest ich obecnie w kraju 1,65 mln. O co chodzi?

Resort przygotowuje nową definicję działalności gospodarczej. Zdaniem Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" jest ona jednak dziurawa niczym ser szwajcarski i pełna nieścisłości. Przykład? Według projektu MF przedsiębiorca powinien jednocześnie "zmierzać do osiągania korzyści majątkowych" oraz "prowadzić działalność bez względu na jej cel". Obie "wytyczne" stoją więc w sprzeczności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)