Zamyka Ptaszarnię po 13 latach. Park nie podniósł się już po pandemii
Po 13 latach działalności, olsztyńska Ptaszarnia zamyka swoje podwoje. Problemy finansowe, które rozpoczęły się w czasie pandemii, okazały się nie do pokonania. Prezes stowarzyszenia Park Ptaków, Artur Stalewski, ogłosił tę decyzję w mediach społecznościowych.
Ptaszarnia, zlokalizowana niedaleko schroniska dla zwierząt w Olsztynie, od lat zmagała się z trudnościami finansowymi. Jak informuje lokalny portal olsztyn.com.pl, pandemia była początkiem problemów, które ostatecznie doprowadziły do zamknięcia obiektu. Artur Stalewski, prezes stowarzyszenia, podkreślał, że brak funduszy na zakup nowych ptaków zmniejszał atrakcyjność miejsca.
Długo się zbierałem, żeby to napisać, bo to nic przyjemnego, ale kiedyś trzeba. Nie ma już Ptaszarni. I tak prawie nikt tu już nie przychodzi — czytamy we wpisie na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Wielu mieszkańców Olsztyna wyraziło zaskoczenie, dowiadując się o istnieniu Ptaszarni dopiero po ogłoszeniu jej zamknięcia. Brak środków na promocję był jednym z powodów, dla których miejsce nie zyskało większej popularności. Stalewski przyznał, że koszty reklamy były zbyt wysokie w porównaniu do przychodów - czytamy na regionalnym portalu.
Profil pozostanie aktywny
Pomimo zamknięcia, profil Ptaszarni na Facebooku pozostanie aktywny jako archiwum. Stalewski planuje umieszczać tam zdjęcia ptasich seniorów, którzy pozostaną w obiekcie. Decyzja o zamknięciu jest ostateczna, a Ptaszarnia nie będzie już dostępna dla zwiedzających.
Profil pozostanie, może wrzucę tu czasem zdjęcia naszych seniorów. Pozdrawiam - czytamy na portalu społecznościowym.