Zapachem i muzyką uwodzą klientów
Firmy handlowo-usługowe coraz chętniej inwestują w aromaty i dźwięki. Jak pisze "Puls Biznesu", tego typu marketing to nie tylko fanaberia, lecz poważny i perspektywiczny biznes.
04.02.2010 | aktual.: 04.02.2010 06:55
Według firmy TMM Polska, działające w branży marketingu muzycznego, zapachowego i POS TV - czyli telewizji w punktach sprzedaży - w wielu sieciach handlowych w Polsce można już poczuć różne starannie dobrane aromaty. Mają one subtelnie wpływać na nasz nastrój i zachęcać nas do zakupów.
Rynek marketingu zapachowego jest już w naszym kraju wart 5 mln zł, a muzycznego - dwa razy tyle. Obydwa rosną w tempie około 5 proc. rocznie.
Co ciekawe, atrakcyjne wonie są stosowane nie tylko do tworzenia miłej atmosfery w całym lokalu, ale także punktowo - dla wyróżnienia konkretnej grupy produktów czy marki - na przykład herbaty czy kawy. Gama zapachów, które można poczuć w sieciach, jest ogromna - od hot-doga do świątecznych mieszanek jabłka i cynamonu.
Więcej w "Pulsie Biznesu".