Zapaść kolei, bezradność państwa
Kolej brnie w piramidę absurdów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" i zauważa, że nie dość, że przewoźnicy nie potrafią się dogadać ze sobą, to jeszcze przestają wozić pasażerów.
05.05.2010 | aktual.: 18.05.2010 11:17
Gazeta podkreśla, że wczoraj z powodu długów jednej spółki kolejowej - Przewozów Regionalnych - wobec drugiej - zarządzającej kolejową infrastrukturą PKP PLK - na tory nie wyjechało 48 pociągów.
Według dziennika, wczorajsze zatory wykazały dodatkowo bezradność właściciela kolei, czyli państwa. Spółki, do których podatnicy dokładają rocznie ponad miliard złotych, nie są w stanie wygenerować złotówki zysku. Kolejowy moloch nie potrafi nawet sprzedać swoich nieruchomości wycenianych na setki milionów złotych. Woli sięgać po pieniądze z budżetu państwa - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".