Zawody, które zdaniem Polaków są najbardziej przepłacane? Oto ranking
Które profesje uznajemy za najbardziej wymagające, a które są zbyt wysoko cenione? Na te pytania odpowiada badanie "Ranking zawodów 2024" przeprowadzone przez firmę "No Fluff Jobs".
29.03.2024 18:19
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1 tys. aktywnych zawodowo Polek oraz Polaków w wieku 18-64 lat. Respondenci byli pytani o zdanie na temat zarobków w konkretnych zawodach. Według badanych zbyt dużo zarabiają politycy.
Dalej w rankingu przepłacanych zawodów znaleźli się kolejno influencerzy (dla 69. proc. badanych ich zarobki są za wysokie) i prawnicy (54 proc.). Następnie pojawili się: sportowcy (45 proc.), dziennikarze (36 proc.) i lekarze (32 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie
Najgorzej oceniane zawody w Polsce
Wśród zawodów, w których zarobki są adekwatne do wiedzy i umiejętności, ankietowani najczęściej wskazywali na księgowych, przedstawicieli handlowych i programistów.
Z kolei branże, w których pensje są zbyt niskie, to według ankietowanych: ochrona zdrowia (65 proc.), rolnictwo (59 proc.) i edukacja (54 proc.).
To jednak nie wszystko. Oprócz polityków najmniejszym zaufaniem Polacy darzą influencerów. Okazuje się, że 61 proc. badanych uważa ich pracę za mającą niskie znaczenie społeczne.
Na trzecim miejscu w zestawieniu znaleźli się policjanci. Poza tym badanie ujawniło, że politycy i influencerzy wykonują najmniej wartościowe społecznie zawody. Trzecie miejsce w tej kategorii zajęli specjaliści ds. marketingu. Jak natomiast wygląda sytuacja na rynku pracy?
W tych zawodach będzie praca i pieniądze
W ubiegłym miesiącu portal money.pl pisał o nowej liście zawodów, które są przewidywane jako szczególnie poszukiwane na krajowym rynku pracy. Dokument zatytułowany "Prognoza zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy" jest publikowany co roku przez ministra edukacji i nauki.
Głównym celem tego dokumentu jest wskazanie kierunków, w jakich powinna rozwijać się oferta szkolnictwa branżowego, zgodnie z potrzebami krajowego i wojewódzkiego rynku pracy. Oto zawody, w których będzie praca:
- automatyk,
- betoniarz-zbrojarz,
- cieśla,
- dekarz,
- elektromechanik,
- elektryk,
- kierowca mechanik,
- mechanik-monter maszyn i urządzeń,
- mechatronik,
- monter izolacji przemysłowych,
- monter konstrukcji budowlanych,
- monter nawierzchni kolejowej,
- monter stolarki budowlanej,
- operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych,
- operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych,
- operator maszyn i urządzeń w gospodarce odpadami,
- operator obrabiarek skrawających,
- technik automatyk,
- technik automatyk sterowania ruchem kolejowym,
- technik budowy dróg,
- technik dekarstwa,
- technik elektroenergetyk transportu szynowego,
- technik elektromobilności,
- technik elektryk,
- technik energetyk,
- technik gospodarki odpadami,
- technik izolacji przemysłowych,
- technik mechanik,
- technik mechatronik,
- technik montażu i automatyki stolarki budowlanej,
- technik programista, technik robotyk,
- technik spawalnictwa,
- technik transportu kolejowego.
Co więcej, w 2024 roku na liście krajowej po raz pierwszy pojawił się zawód technik elektromobilności. Zgodnie z ustawą Prawo oświatowe, samorządy na 2025 rok otrzymają zwiększoną subwencję oświatową dla szkół kształcących w zawodach, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na krajowym rynku pracy, wskazane w prognozie z roku 2024.
Kwota z subwencji dla szkół kształcących w zawodach z "listy krajowej" na jednego ucznia zostaje zwiększona o 1250 zł, a na dofinansowanie pracodawcom kształcenia ucznia-pracownika młodocianego w zawodach z "listy krajowej" o 2 tys. zł.