Zdążyć z przeprogramowaniem VAT‑u
Wprowadzenie nowych stawek podatku VAT zmusi właścicieli sklepów nie tylko
zmiany cen, ale także do przeprogramowania systemów informatycznych, w tym
kas fiskalnych. Specjaliści uważają, że nie ma powodów do paniki, jednak
warto pomyśleć o fachowej pomocy zawczasu.
29.09.2010 15:45
Wprowadzenie nowych stawek podatku VAT zmusi właścicieli sklepów nie tylko zmiany cen, ale także do przeprogramowania systemów informatycznych, w tym kas fiskalnych. Specjaliści uważają, że nie ma powodów do paniki, jednak warto pomyśleć o fachowej pomocy zawczasu.
Od 1 stycznia 2011 r., a w sklepach, które będą nieczynne w Nowy Rok o dzień później, urządzenia kasowe muszą rejestrować transakcje zgodnie w nowymi stawkami VAT. Około 1,5 miliona przedsiębiorców będzie musiało uwzględnić zmiany podatkowe. W praktyce, bez odpowiednich modyfikacji systemów informatycznych, większość z nich nie będzie mogła prawidłowo wykonywać swojej pracy. Każdy, kto jakkolwiek obsługuje procesy biznesowe, naliczając, rozliczając, ewidencjonując lub księgując podatek VAT, powinien mieć do dyspozycji system dostosowany do nowych realiów.
Handlowcy już teraz zamawiają wizyty fachowców, którzy w sylwestra mieliby przeprogramować kasy fiskalne. Wśród niektórych zapanowała obawa, czy nie zostaną ukarani przez urzędy skarbowe, jeśli nie zdążą zainstalować nowego oprogramowania.
Bez taryfy ulgowej
Rzeczywiście, ustawodawca nie przewidział żadnego okresu dostosowawczego i po 31 grudnia w pamięci kasy oraz na paragonie muszą być wybite zmienione stawki. Co więcej, zmian w oprogramowaniu kasy fiskalnej nie można wprowadzić z wyprzedzeniem. Należy to zrobić dopiero, gdy zamknie się dany rok podatkowy i gdy przestaną obowiązywać dotychczasowe wielkości podatku od towarów i usług.
Niektórzy zapobiegliwi przedsiębiorcy przeprogramowuję jednak kasy, których nie zamierzają używać do końca roku, albo kupują nowe urządzenie i dostosowują je do przyszłorocznych przepisów. To dość kosztowne rozwiązanie, ale gwarantuje „technologiczny spokój” w gorącym okresie handlowym, jakim są okolice Świąt Bożego Narodzenia i Nowy Rok.
Kasowe żniwa informatyczne
Trudno ze stuprocentową pewnością ocenić, jak duże korzyści budżetowe przyniesie rządowe łatanie dziur za pomocą VAT-u. Nie ma jednak wątpliwości, że zmiany podatkowe są po myśli przedsiębiorców produkujących, dystrybuujących i serwisujących urządzenia fiskalne. Na rynek trafią steki tysięcy nowych urządzeń. Usługi związane z dostosowaniem już funkcjonujących będą stanowić istotną część przychodów specjalistycznych firm. Nałożenie obowiązku fiskalnego na lekarzy, prawników, krawcowych oraz detektywów (od 1 maja 2011 r.) zwiększy dodatkowo kasowe eldorado.
Średnio urządzenie rejestrujące transakcje kosztuje około tysiąca zł. W roku, gdy w stawkach VAT nic się nie zmienia sprzedaje się ich około 180 tysięcy. Teraz dystrybutorzy są pewnie zwiększonego zainteresowania, o kolejne 200 tysięcy sztuk, gdyż niektórzy przedsiębiorcy kupią dodatkowo urządzenia na wypadek awarii. Ministerstwo Finansów liczy, że do polskiego handlu trafi nawet 300 tysięcy dodatkowych kas.
Jest czas, aby się rozejrzeć
Minie jeszcze kwartał zanim zaczną obowiązywać nowe przepisy. To powinno wystarczyć, aby prześledzić oferty dostawców sprzętu i rozwiązań informatycznych fiskalnego. Np. firma Sage (wiodący producent oprogramowania wspomagającego zarządzanie dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw) uruchomiła specjalny program sprzedaży. W jego ramach, wszyscy dotychczasowi klienci oraz przedsiębiorcy zainteresowani modernizacją systemów, mogą sporo zaoszczędzić podczas koniecznego dostosowywania infrastruktury do planowanych zmian.
Sage przyznaje, że nie warto czekać do ostatniej chwili, ponieważ z upływem czasu będą wzrastały koszty aktualizacji. Do końca października zniżki na nowe licencje sięgają nawet 40 procent, w listopadzie już tylko 30 procent. W grudniu system premiowania wygaśnie i nie będzie można uzyskać żadnych rabatów. Na szczególne względy mogą oczywiście liczyć firmy, które stale współpracują z Sage.
- Nasi klienci będą mogli korzystać z nowych wersji systemów, zanim znowelizowana ustawa wejdzie w życie. W nadchodzących dniach warto sprawdzić, czy i do kiedy ma się wykupiony abonament, gwarantujący uzyskanie nowych wersji za darmo. Jeżeli klienci nie posiadają abonamentu, warto zapytać w dziale handlowym Sage, jakie przygotowaliśmy promocje - zachęca Paweł Przedpełski, dyrektor sprzedaży w spółce.
Autor: MJ