Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
W Paryżu doszło do napadu na sklep jubilerski Swarovski, znajdujący się przy rue de Rennes. Wartość skradzionych dóbr oszacowano na 200 tys. euro. To kolejny taki incydent w stolicy Francji w ostatnich tygodniach - informuje "Le Figaro".
Sklep jubilerski Swarovski został obrabowany w nocy z 31 października na 1 listopada. Rano pracownica odkryła zniszczone witryny i brak biżuterii i zegarków o dużej wartości.
Wysłał towar do Portugalii i zaliczył wtopę. Klient żąda 6 tys. euro
Splądrowali kasy i wystawy w sklepie jubilerskim w Paryżu
Francuskie media donoszą, że złodzieje dobrze znali rozkład sklepu i działali "profesjonalnie". Sforsowali zamki oraz splądrowali kasy i wystawy, nie zostawiając żadnych śladów. Policja nie wyklucza, że stoją za tym te same osoby, które wcześniej dokonały włamań do paryskich muzeów.
Włamanie miało miejsce w prestiżowej 6. dzielnicy Paryża. Śledczy ustalili, że systemy zabezpieczeń były praktycznie nieaktywne - w sklepie znajdowały się jedynie atrapy kamer monitoringu, a system alarmowy był niesprawny.
Według paryskiej prokuratury straty sięgają 200 tys. euro. Choć policja intensywnie pracuje nad rozwiązaniem sprawy, brak materiałów dowodowych znacznie utrudnia śledztwo.
Dwóch sprawców napadu na Luwr w rękach policji
To już kolejne przestępstwo tego typu w Paryżu. 19 października złodzieje dokonali zuchwałej kradzieży kolekcji klejnotów z Luwru. Łącznie skradziono dziewięć przedmiotów. Jeden z nich - koronę cesarzowej Eugenii - przestępcy porzucili w trakcie ucieczki. Klejnoty były warte 88 mln euro.
W związku z kradzieżą zarzuty usłyszało czterech mężczyzn. Część sprawców jest dobrze znana francuskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Jeden z nich - 37-latek - ma na koncie 11 wyroków, większość za kradzieże. Drugi mężczyzna był skazywany prawie 15 razy.
źródło: Le Figaro, money.pl