10 proc. prowizji za wydanie z dużego nominału. Gdy "nie mam jak wydać" nie wystarczy

W jednym ze sklepów spożywczych popularnej sieci franczyzowej miała pojawić się kartka z informacją, że za wydawanie z banknotów o dużych nominałach pobierana jest prowizja 10 proc. Czy taka praktyka jest dopuszczalna?

Małe sklepy i placówki usługowe często mają problem z wydawaniem reszty.
Źródło zdjęć: © East News | LUKASZ OSTALSKI/REPORTER
Jacek Bereźnicki

Informacja o 10 proc. prowizji od reszty pochodzi od cytowanego przez serwis Bezprawnik.pl anonimowego czytelnika, który miał natknąć się na taką kartkę w jednej z Żabek.

Jaki miałby być cel pobierania takiej prowizji? Chodzi o zniechęcenie klientów, którzy kupując towar za bardzo drobną kwotę, nawet za grosze, płacą dużym nominałem, na przykład "stówą".

Wideo: Zapomnij o telefonie. Na wakacjach za granicą najlepsza karta płatnicza i gotówka

W ten sposób chcą bardzo niskim kosztem rozmienić pieniądze, ale dla sklepikarza oznacza to spory problem i szybki drenaż drobnych, potrzebnych do normalnej obsługi klientów.

Sklep miałby powoływać się na art. 535 Kodeksu cywilnego, ale wbrew krążącym w internecie informacjom, nie ma w nim nic na temat zasad wydawania reszty.

Niezależnie od tego, czy podano właściwą podstawę prawną, warto odpowiedzieć na pytanie, czy taka praktyka w ogóle jest prawnie dopuszczalna.

Jak zwraca uwagę Bezprawnik.pl, kwestii wydawania reszty nie regulują żadne szczegółowe przepisy, dlatego trzeba spróbować odwołać się do ogólnych przepisów.

Dla sprzedawcy, który chciałby stosować taki "odstraszacz" na klientów z banknotami o dużych nominałach, problemem mogą okazać się zapisy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

Przepisy te mówią, że praktyka sprzedawcy jest nieuczciwa, gdy jest sprzeczna z dobrymi obyczajami oraz w istotny sposób zniekształca zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta.

Czy pobieranie prowizji od reszty można uznać za praktykę sprzeczną z dobrymi obyczajami. Wiele wskazuje na to, że taką interpretację mógłby przyjąć UOKiK, jeśli zająłby się tego typu sytuacją.

Z drugiej strony, niektóre banki pobierają prowizję, gdy klient rozmienia więcej banknotów, niż wynosi ustalony przez bank limit.

Za pokrewną sytuację można uznać powszechną politykę kantorów, dla których bilon ma mniejszą wartość, niż wskazuje ich nominał. Bardzo często zresztą kantory w ogóle nie uznają monet.

Zauważyłeś dziwną praktykę sprzedawców? Opisz to na dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo