25,5% zysku i co dalej?
Po wczorajszym szturmie na finiszu notowań na akcje GPW, dzisiaj jej walory straciły na otwarciu 0,74 proc. Dość szybko zaczęły odrabiać tę stratę, by po kilku minutach tracić już ponad 1 proc.
- Dalsze perspektywy dla ceny tych walorów nie są zbyt optymistyczne - uważa Paweł Cymcyk, analityk giełdowy AZ Finanse. Jego zdaniem już w tym momencie warszawska giełda pod względem wskaźników finansowych stała się najdroższą giełdą w Europie.
- Trudno w jej przypadku liczyć na skokowy wzrost zysków z nowo tworzonych rynków czy kolejne potężne debiuty w stylu PZU. W związku z tym po emocjonalnych wzrostach przyjdzie pora na realizację zysków, która przy popycie ze strony instytucji powinna zapewnić stabilizację kursu - tłumaczy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.