Andrzej Duda zabiera głos ws. 15. emerytury. Oto co o kolejnym bonusie myśli prezydent
Inflacja w Polsce galopuje, a rosnące koszty życia są dla wielu Polaków poważnym wyzwaniem. 25 sierpnia ruszyły wypłaty tak zwanej 14. emerytury, które są skierowane głównie do gorzej sytuowanych seniorów. Tymczasem w poniedziałek prezydent Andrzej Duda był już pytany o ewentualną kolejną, 15. emeryturę, o której wspominał w czasie kampanii wyborczej. Jak się okazuje, prezydent nie mówi takiemu pomysłowi "nie".
29.08.2022 10:46
- Dzisiaj trzeba rzeczywiście pochylać się nad sytuacją tych, którzy mają najmniej i są w sytuacji najtrudniejszej - mówił w poniedziałek w rozmowie z Radiem ZET Andrzej Duda, pytany o swoje wypowiedzi w czasie kampanii wyborczej sprzed dwóch lat, kiedy mówił o 15. emeryturze dla seniorów i o to, czy to jest ten moment na jej wprowadzenie.
Piętnasta emerytura. Andrzej Duda zabiera głos
- Bo to jest rzeczywiście dla nich ogromny znak zapytania, jak mają związać koniec z końcem w sytuacji wzrostu czynszów, które są opłacane za mieszkania, w sytuacji wzrostu kosztów utrzymania codziennego, a także właśnie kosztów utrzymania mieszkań, wynikających choćby ze wzrostu cen energii, ale także wzrostu ogólnego cen, bo mamy niestety także wysoką inflację również i u nas - komentował nakręcającą się w Polsce inflację.
Dopytywany o to, czy wprowadzenie 15. emerytury jest możliwe, stwierdził, że "rząd na pewno powinien podejmować wszelkie działania". - Jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to również trzeba będzie ją rozważyć, także w kontekście możliwości budżetowych. To są na pewno kwestie, nad którymi ja będę z rządem pracował i będę do tego rząd mobilizował. Cały szereg tych działań, o których mówimy, jest przeze mnie omawiany - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, 25 sierpnia ZUS rozpoczął wypłatę "czternastych emerytur". Świadczenie będzie wysyłane w standardowych dniach, gdy seniorzy dostają swoje pieniądze. W sumie "czternastkę" w pełnej wysokości 1218 złotych ma dostać 7,7 seniorów, a dodatkowe 1,3 miliona otrzyma mniejszy zastrzyk finansowy.
W przypadku 14. emerytur obowiązuje kryterium dochodowe. Ci, którzy pobierają świadczenia do 2900 zł brutto, otrzymają świadczenie w pełnej wysokości. Natomiast osoby przekraczające tę granicę dostaną kwotę w wysokości odpowiednio pomniejszonej - na zasadzie "złotówka za złotówkę".
Wprowadzona też została minimalna wysokość 14. emerytury - jest to 50 zł brutto, a więc 45 złotych na rękę. Świadczenia poniżej tej kwoty nie będą wypłacane. Lepiej sytuowani seniorzy na dodatkowe pieniądze od rządu liczyć więc nie mogą.
"Czternastka" na stałe?
Wcześniej, 1 kwietnia pierwsi seniorzy otrzymali 13. emeryturę. Dodatkowe roczne świadczenie pieniężne wypłacane jest w wysokości minimalnej emerytury. Otrzymują je wszyscy emeryci i renciści – w sumie ok. 9,7 mln osób. Trzynasta emerytura jest świadczeniem wypłacanym z urzędu od 2019 r., a od dwóch lat gwarantowanym ustawowo dla wszystkich emerytów i rencistów.
Trwają też prace nad ustawą, która miałaby na stałe wprowadzić czternastki - wynika z niedawnych zapowiedzi minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg. Projekt takich przepisów ma być gotowy dopiero na początku przyszłego roku. Minister nie przesądza, że takie rozwiązanie na pewno zostanie wprowadzone.