Autostrady zostaną oddane w prywatne ręce
Likwidacja dziury w jezdni w cztery godziny, szybkie odśnieżanie i pełna przejezdność przez 24 godziny na dobę? Gdzie? Na polskich drogach!
02.11.2012 | aktual.: 02.11.2012 08:06
Wszystko dzięki wprowadzonemu przez GDDKiA modelowi "utrzymaj standard". Dzięki oddaniu dróg w zarządzanie wyspecjalizowanym firmom oszczędzi państwo, a przedsiębiorcy będą mogli zarobić nawet 2 mld zł - zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna".
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce podzielić się kontraktami na utrzymanie dróg z prywatnymi przedsiębiorcami. Dzięki temu GDDKiA oszczędzi nawet jedną trzecią tej kwoty, którą musiałaby wydać, gdyby zarządzaniem zajmowały się oddziały terenowe urzędu. Z czasem ma dojść również do redukcji zatrudnienia.
Na takie rozwiązanie GDDKiA zdecydowała się po tym, jak pilotażowy outsourcing 54-kilometrowego odcinka trasy S3 ze Szczecina do Myśliborza odniósł sukces. Do końca października urząd zdecydował się na oddanie w zarządzanie 665 km dróg. Za ich utrzymanie zapłaci 637 mln zł przez najbliższe 4-6 lat (okresy zawieranych umów).
Zdaniem Adriana Furgalskiego, analityka rynku transportowego, kierunek jest słuszny pod warunkiem rygorystycznego pilnowania przez publicznego zarządcę parametrów, jakie ma spełniać droga. Inaczej prywatny wykonawca może próbować obniżać standard i opóźniać prace, bo podstawowym kryterium w przetargu jest cena.
W toku są przetargi m.in. na 65 km autostrady A2 między Łodzią i Warszawą oraz na obwodnicy Mińska Mazowieckiego i 50 km A4 między Jarosławiem a granicą z Ukrainą. Umowy będą zawierane do 2018 roku.
Do końca 2012 roku łączna długość dróg objętych tym modelem ma osiągnąć 830 km. Każda nowo oddana do użytku droga będzie utrzymywana w tym właśnie modelu. Do końca 2015 roku ma zostać oddanych 474 km autostrad i 335 km dróg ekspresowych. Na kontrakty utrzymaniowe do 2015 roku ma zostać przeznaczone ponad 2 mld zł.