Bezrobocie nieznacznie spadło

Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec lipca 2010 roku 11,4% wobec 11,6% miesiąc wcześniej

Bezrobocie nieznacznie spadło

24.08.2010 | aktual.: 24.08.2010 11:24

Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec lipca 2010 roku 11,4% wobec 11,6% miesiąc wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) we wtorek. W lipcu 2009 roku stopa ta wyniosła 10,7%.

Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu lipca wyniosła 1.812,8 tys., czyli była niższa o 31,1 tys. (1,7%) niż przed miesiącem, a w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 136,7 tys. (8,2%).

Na początku sierpnia resort pracy poinformował, że stopa bezrobocia spadła na koniec lipca 2010 roku do 11,4%.
Ustawa budżetowa przewiduje, że wskaźnik ten wyniesie na koniec br. 12,8%.

- Dane GUS dotyczące bezrobocia są zgodne z szacunkami Ministerstwa Pracy. To niezły wynik. Należy pamiętać, że zawsze w tym okresie mamy do czynienia z sezonowym spadkiem bezrobocia. Jednak tym razem jest on dość znaczny - komentuje, specjalnie dla WP, Piotr Bujak, starszy ekonomista BZ WBK.

Dodaje, że wzrost o 0,2 punktu procentowego to tyle ile w latach najlepszej koniunktury na rynku pracy. Stopa bezrobocia mierzona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wzrosła w II kw. 2010 roku do 9,5% z 10,6% odnotowanych kwartał wcześniej, podał GUS.

Nominalnie liczba osób bezrobotnych spadła do 1.682 tys. z 1.839 tys. osób w poprzednich trzech miesiącach. Natomiast liczba osób biernych zawodowo zmniejszyła się w II kw. do 14.032 tys. osób z 14.108 tys. w poprzednim kwartale.

Współczynnik aktywności zawodowej wyniósł w ostatnim kwartale 55,7% wobec 55,2% w poprzednich trzech miesiącach, zaś wskaźnik zatrudnienia wyniósł 50,4% wobec 49,4% kwartał wcześniej.

- Dane potwierdzają pozytywne tendencje na rynku pracy. Już w I i II kwartale obserwowaliśmy poprawę nastrojów. Spodziewamy się, że ta tendencja będzie kontynuowana. Jest to istotne wsparcie dla popytu konsumpcyjnego - ocenia Piotr Bujak.

*GUS: Sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,9% r/r w VII wobec oczekiwanych 4,7% *

Sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu br. o 3,2% w ujęciu miesięcznym oraz o 3,9% r/r, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) we wtorek.

W czerwcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 6,4% r/r.

- Dane o sprzedaży detalicznej mogą sugerować pogorszenie koniunktury. Jednak jest ono tylko pozorne. To efekt negatywnego działania wysokiej bazy - podkreśla ekonomista BZ WBK.

W zeszłym roku, gdy kurs złotego był słaby, wielu polaków zostało w kraju. Stąd dane za lipiec 2009 roku były nienaturalnie dobre.

- Dane oczyszczone z tych odchyleń są pozytywne. Popyt konsumpcyjny nabiera siły. Szacujemy, że w III i IV kwartale będzie jeszcze wyższy. Pod koniec roku możemy się spodziewać wręcz dwucyfrowego wzrostu sprzedaży detalicznej - ocenia Piotr Bujak.

Dziesięciu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewidywało, że sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 4,7%. Rozbieżności w ich oczekiwaniach były dość znaczne i wahały się od 3,0% do 6,2% przy średniej na poziomie 4,65%.

JK - Wirtualna Polska / ISB

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)