Bezrobotni bez przyszłości

Nie ma nadziei dla trwale bezrobotnych. Marazm, brak wiary w znalezienie pracy, brak ambicji. To cechy najlepiej opisujące bezrobotnych nie zarejestrowanych w mazowieckich urzędach pracy.

Bezrobotni bez przyszłości
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

19.06.2009 | aktual.: 19.06.2009 19:30

Pierwsze w Polsce badania nierejestrowanego bezrobocia, na zlecenie Wojewódzkiego Urzędu Pracy, wykonał IBC Group i Instytut Badania Opinii Homo Homini. Wyniki niestety nie zaskakują.

_ Stereotypy nie tylko się potwierdziły, ale stały się jeszcze bardziej jaskrawe _ - podkreśla Anna Karasińska z Instytutu Homo Homini.

Badania przeprowadzone zostały na grupie ponad 3200 bezrobotnych nie zarejestrowanych w urzędach pracy z województwa mazowieckiego (z wyłączeniem Warszawy).

Nawet nie szukają pracy

Z raportu wyłania się smutny wizerunek polskiego bezrobotnego, który nawet nie stara się zmienić swojego losu. Tylko 44 proc. respondentów miało w ciągu ostatniego roku kontakt z urzędem pracy. Niestety część z nich nie potrafiło powiedzieć, gdzie ten urząd się znajduje. Większość tych, co nie korzystało z pomocy UP, ocenia go negatywnie.

Co z tego, że 80 proc respondentów deklaruje chęć powrotu na rynek pracy, jeśli aż 75 proc nie wierzy w jej znalezienie, a jedna trzecia w ogóle jej nie szuka! . Zastanawiające są również odpowiedzi tych co za pracą się rozglądają. Okazuje się, że co dziesiąty ankietowany próbuje ją znaleźć za pomocą... telewizji lub radia.

Choć żadna z badanych osób nie zarejestrowała się w UP to aż 24 proc. przyznaje się, że to za jego pomocą szuka pracy. Tylko 16 proc. decyduje się na przejrzenie Internetu. Jedna piąta przy poszukiwaniach korzysta z pomocy rodziny i znajomych. Niestety aż 80 proc. bliskich również pozostaje bez pracy.

_ Ankietowani dla dobra badania, nie byli pytani wprost, czy sami podejmują się nielegalnych prac. Nie można jednak wykluczyć, że ci badani nie trudnią się, teraz lub w przeszłości, pracą na czarno _- mówi Anna Karasińska.

A większość respondentów akceptuje tego rodzaju działania.

94 proc. badanych podejmowało kiedyś jakąkolwiek, legalną lub nielegalną, pracę. Jednak dwie trzecie z nich nie umiała lub nie chciała wskazać swojego poprzedniego miejsca pracy.

Rośnie kolejne pokolenie

Przygnębiająca okazuje się struktura wieku wśród trwale bezrobotnych. Wśród badanej grupy aż połowa ma od 18 do 35 lat. Wygląda na to, że bezrobocie jest dziedziczne. 73 proc. respondentów deklaruje, że wśród najbliższej rodziny są bezrobotni. Dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn nie może znaleźć pracy ze względu na wiek. Większość osób powyżej 56 lat ma poczucie "nieprzydatności".

Obraz
© (fot. IBC Group / Homo Homini)

Aż 74 procent badanych posiada wykształcenie zawodowe i niższe. Młode osoby kończą swoją edukację nie zdobywając żadnego zawodu, czy uprawnień ułatwiających podjęcie jakiejkolwiek pracy.

Niskie wykształcenie i brak specjalizacji zawodowych to jeden z głównych czynników wpływających na trudności w pozyskaniu zatrudnienia. Tylko 32 proc. osób aktywnie szukających pracy, skorzystało z możliwości uzupełnienia swoich kwalifikacji uczęszczając na kursy i szkolenia. 37 proc. ankietowanych nie potrafi szukać pracy. Kolejny problemem stanowi wtórny analfabetyzm. 36 proc. szukających nie umie napisać CV, lub w ogóle nie zna zasad ubiegania się o pracę.

Jednak największą przeszkodą w podjęciu pracy okazuje się marazm i brak wiary w powodzenie jakichkolwiek działań. Aż dwie trzecie bezrobotnych wymienia taki powód.

Obraz
© (fot. IBC Group / Homo Homini)

Ogromny problem stanowi czas pozostawania bez pracy. Blisko 70 proc. badanych jest bez pracy od ponad roku. A osoby, które nie mają pracy od ponad dwóch lat w ogóle jej nie szukają...

Jan Kaliński
Wirtualna Polska

badaniaurząd pracybezrobocie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)