Byki coraz mocniejsze

Po jednym dniu nieobecności na giełdzie, we wtorek inwestorzy w Warszawie z zapałem przystąpili do zakupów. Niestety inicjatywę już od 8:00 znacznie zredukował odczyt niemieckiego PKB za II kwartał 2011 r. Dane okazały się gorsze od oczekiwań a faktyczny odczyt wyniósł 2,8% r/r wobec 5% r/r w I kwartale.

17.08.2011 09:40

Wynik ten pogłębił obawę o dalszy, szybki rozwój gospodarki niemieckiej, która miała być motorem napędowym Strefy Euro. Dane martwiły tym bardziej, że o 11:00 miał zostać opublikowany PKB za analogiczny okres dla Strefy Euro. Ten wyniósł 1,7% r/r wobec oczekiwanego 1,8%. Nieznacznie gorszy odczyt sprawił, że warszawska giełda utknęła w konsolidacji aż do 14:30. O tej godzinie podana została ilość pozwoleń na budowę domów w gospodarce amerykańskiej, która w lipcu wyniosła 597 tys. oraz ilość rozpoczętych w lipcu budów (604 tys.) Wobec braku negatywnych czynników ze strony USA kupujący ponownie przystąpili do akcji. Po 15:00 rynek poznał jeszcze lipcową produkcję przemysłową w USA, która okazała się lepsza niż w czerwcu (0,9% m/m) i za razem wyższa niż oczekiwali analitycy (0,5% m/m). Bycze emocje podkręciła dodatkowo agencja ratingowa Fitch, która potwierdziła rating kredytowy dla USA na najwyższym możliwym poziomie AAA. To przesądziło o mocnej końcówce sesji. Ostatecznie indeks dwudziestu największych
spółek zakończył dzień na 2,4% plusie. Najmocniejsze spośród blue chipów okazały się PGE (+5,38%), GTC (+5,36%) i Kernel (+5,08%).

Obraz
© (fot. BM BPH)

Wtorkowe notowania upłynęły na kontynuacji zwyżki zapoczątkowanej w zeszły piątek. Trzeci dzień dominacji popytu przyniósł zwyżkę indeksu szerokiego rynku o 2,4%, przy obrotach sięgających 1,1 mld zł. Kończąc dzień na wysokości 40 884 pkt, byki gładko pokonały opór wyznaczony przez 50% notowań ze środy ubiegłego tygodnia. Dobrym sygnałem dla kupujących było również trwałe wybicie kursu powyżej wsparcia na 39 000 pkt. Wyrysowana w obrazie graficznym biała sesja podkreśla dobry sentyment na warszawskim parkiecie. Ma ona również istotne znaczenie ze względu na wyznaczoną kolejną lukę hossy, która w najbliższym czasie wspomagać będzie popyt. Po wtorkowej sesji wszystkie obserwowane wskaźniki potwierdzają na razie ruch wzrostowy. Na uwagę szczególnie zasługuje ADX, który po miesiącu nieprzerwanych wzrostów, przy spadającym rynku, wreszcie wyhamował, dając podstawy do poglądu, że trend spadkowy wyczerpał swój potencjał. Jeżeli na dzisiejszej sesji popyt podtrzyma swój zapał do marszu w górę, to najistotniejsze
bariery wyznacza dopiero luka bessy z początku sierpnia, czyli obszar 42 011 – 42 828 pkt. Z drugiej strony byki wspierać będzie obszar wczorajszej luki wzrostowej, umiejscowiony w przedziale 39 311 – 40 298 pkt.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)