CCC chce do końca 2015 r. podwoić powierzchnię handlową sklepów

400 tysięcy metrów powierzchni handlowej w Polsce i Europie na koniec 2015 roku - zakłada strategia rozwoju CCC. Jeszcze w tym roku firma planuje otwarcia na pięciu rynkach: w Turcji, Chorwacji, Słowenii, Austrii i Niemczech. Myśli również o sprzedaży przez internet.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Na koniec 2012 roku sklepy z obuwiem CCC miały łącznie 200 tys. mkw. powierzchni. Ta ilość ma się podwoić w ciągu trzech lat. Także dzięki ekspansji zagranicznej.

- Będziemy przyglądać się kolejnym nowym rynkom. Jest jeszcze kilka państw w Europie, gdzie możemy uruchomić pilotaże i sprawdzić, jak tam przyjmuje się nasza kolekcja - deklaruje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, prezes zarządu CCC SA Dariusz Miłek. - Pozostały Włochy, Francja, kraje Beneluksu, Skandynawii. Także Hiszpania i Portugalia, ale to już trochę daleko.

Spółka ma już placówki w Rosji. W tej chwili działa tam sześć sklepów.

- Testujemy rynek rosyjski, ale myślę, że bardziej obierzemy kierunek zachodni - mówi Dariusz Miłek.

CCC stawia na własną sieć sprzedaży i nie planuje otwierania kolejnych sklepów na zasadach franczyzy, zwłaszcza za granicą.

- Ze współpracy nowych franczyzobiorców rezygnujemy, będziemy otwierać od początku własny biznes w tych krajach, z wyjątkiem Rumunii, Łotwy i Ukrainy, gdzie mamy już sklepy franczyzowe - wyjaśnia Dariusz Miłek. - Często franczyzobiorca markuje pewne zachowania na rynku, albo szybkość rozwoju, albo skuteczność sprzedaży, albo akcje wyprzedażowe. Zawsze jest łatwiej samemu zarządzać detalem - tłumaczy.

Firma ma również zamiar uruchomić sprzedaż internetową. Chociaż, jak podkreśla prezes, ten krok nie ma finansowego uzasadnienia.

- Myślę, że w przyszłym roku coś w tym temacie wymyślimy, bo trzeba podążać za trendami, mimo że mamy bardzo rozwiniętą sieć w Polsce i nam to jest tak naprawdę niepotrzebne - mówi Miłek.

Wpływ na tę decyzję ma również fakt, że coraz więcej konkurencyjnych sklepów rusza z e-handlem. Zdaniem prezesa CCC, duże wzrosty sprzedaży w przypadku sklepów internetowych to jednak mit.

- Wszyscy się chwalą, że to są przyrosty o 100 proc., ale z niskiej bazy. To jest kilka procent obrotów, może 2-4 proc., a przy tym jest mnóstwo problemów, zwroty, wysyłki. To wypożyczalnia butów - tak bym to nazwał - podsumowuje Dariusz Miłek.

Źródło artykułu: Newseria
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos