Ceny paliw w górę o 25 groszy. Projekt nowej ustawy już w Sejmie
Projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych trafił do Sejmu. Fundusz ma dawać pieniądze na budowę nowych dróg lokalnych w naszym kraju. Skąd się te pieniądze wezmą? Z naszych kieszeni. Paliwo ma zdrożeć aż o 25 groszy na litrze.
07.07.2017 | aktual.: 07.07.2017 15:45
Ponieważ jest to projekt poselski, nie musi on przechodzić długiej drogi konsultacji. A to pozwala się spodziewać, że podwyżki zostaną szybko przegłosowane i wprowadzone w życie, być może jeszcze w te wakacje.
Projekt zakłada, że stawka opłaty drogowej zapewni wpływy w wysokości 4-5 mld zł rocznie. Połowa kwoty zostanie przeznaczona na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy. Wszystko za sprawą podwyżki tak zwanej opłaty paliwowej o 20 groszy, a uwzględniając VAT - o 25 groszy na litrze.
Projekt ustawy o FDS przewiduje zmianę zasady finansowania dróg zarządzanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Ma to być organ rządowy, zarządzający systemem dofinansowania budowy i modernizacji dróg gminnych, powiatowych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Instytucja ma zająć się także finansowaniem infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w pasie drogowym, administrowanym przez samorządy.
W projekcie założono, że FDS będzie funkcjonował na analogicznych zasadach jak działający dotychczas Krajowy Fundusz Drogowy. Natomiast szczegółowe warunki finansowania zadań ze środków Funduszu mają być określone w umowach zawieranych przez wojewodę z BGK. Z kolei BGK będzie przekazywało pieniądze wojewodzie, który rozdysponuje je jednostkom samorządu terytorialnego.
Zobacz też: Trump o bezpieczeństwie: Dziękujemy za przykład jaki Polska daje w NATO
Według projektu wysokość wsparcia inwestycji będzie zależała od średniego dochodu na mieszkańca w danym samorządzie. W przypadku JST, w których dochód własny na mieszkańca przekracza 50 proc. średniego dochodu własnego na mieszkańca danego rodzaju jednostek samorządu terytorialnego w skali kraju, ograniczenie wielkości dofinansowania z FDS wyniesie 50 proc.
Z kolei gminy i powiaty, które mają dochód na mieszkańca poniżej 50 proc. średniego dochodu własnego na mieszkańca danego rodzaju jednostek samorządu terytorialnego, mogą liczyć nawet na 80-procentowe pokrycie kosztów realizacji inwestycji przez FDS.
Projekt ustawy zakłada, że wojewoda będzie przeprowadzał nabór wniosków o dofinansowanie na modernizację lub budowę drogi. Następnie wnioski będą oceniane przez komisję wojewódzką, po czym wybrane projekty inwestycji zostaną skierowane do zatwierdzenia przez ministra infrastruktury i budownictwa. Po pozytywnej weryfikacji przez szefa resortu wojewoda będzie zawierał umowę z JST i kontrolował realizację umowy.
Posłowie zaproponowali również, aby wnioski szczególnie istotne dla zapewnienia spójności sieci dróg lub bezpieczeństwa ruchu były oceniane bezpośrednio przez ministra, z pominięciem komisji powołanej przez wojewodę.
W projekcie ustawy zaznaczono, że głównym źródłem przychodów FDS będą wpływy z nowowprowadzanej opłaty drogowej. Nowej opłacie podlegać będzie wprowadzanie na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu, wykorzystywanych do napędu silników spalinowych. Wg projektu stawka opłaty drogowej będzie wynosić odpowiednio 200 zł za 1 tys. litrów benzyny lub oleju napędowego i 369,69 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów.
O tym, że PiS chce podnieść opłatę paliwową, mówiło się od co najmniej roku. Wtedy jednak minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zarzekał się, że jego resort nie ma takich planów. Biorąc pod uwagę, że projekt zmian jest poselski, minister nie minął się z prawdą.