Ceny żywności znowu w górę
Od Nowego Roku zdrożeją m.in. lody, hot dogi, kanapki czy pizza. Wszystko z powodu podniesienia od 1 stycznia stawki VAT na dania gotowe z 5 do 8 proc. Problemy z brakiem czasu na wdrożenie nowych przepisów mogą spowodować braki towarów na półkach - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, który już jest gotowy, ma trafić pod obrady Sejmu po wakacjach.
Zdaniem Wojciecha Śliża z PwC Polska, podwyżki dotkną produkty instant, ale również mrożone pizze czy kanapki i hot dogi, w tym te sprzedawane w punktach bistro w kinach, centrach handlowych, na dworcach czy stacjach benzynowych.
Dla sklepów to duże koszty. Każda taka zmiana wiąże się z wydatkami, np. na metki, remanent w magazynie itd. Handlowcy skarżą się także, że znowu nie pozostawi im się dużo czasu na dostosowanie się do nowych stawek VAT.
Przedsiębiorcy straszą, że mogą nie zdążyć z ich wdrożeniem, co w praktyce wiązać się będzie dla klientów z brakiem dostępu do lodów czy dań gotowych. Ten problem raczej nie będzie odczuwalny dla mieszkańców dużych miast, którzy zakupy będą mogli zrobić w sieciach handlowych. Te z kolei zapowiedziały, że do nowych zmian się dostosują. Gorzej wygląda sytuacja w przypadku mniejszych miast, gdzie większość sklepów stanowią małe placówki.
Niezbędne będzie dokonanie zmian przez wykwalifikowany personel we współpracy z producentami oprogramowania i sprzętu. W urządzeniach fiskalnych trzeba ręcznie zaprogramować setki zapisów.
Jeżeli zdarzy się sytuacja, że serwisanci nie dojadą na czas do małego przedsiębiorcy, to niektórzy z nich zapowiadają, że nie będą sprzedawać towarów objętych wyższą stawką VAT w nowym roku.
Ostatnio gdy zmienił się podatek VAT z 22 na 23 proc. wiele małych sklepów rzeczywiście nie zdążyło na czas ze zmianami. Dlatego Polska Izba Handlu apeluje o przedłużenie terminu przejściowego dla nowych przepisów przynajmniej do połowy 2013 roku.
