Trwa ładowanie...

Co z gazem dla klientów indywidualnych?

Szef PGNiG Michał Szubski zapewnił w poniedziałek, że ewentualne problemy z dostawami gazu nie dotkną klientów indywidualnych ani szpitali czy kotłowni. Problemy mogą mieć odbiorcy przemysłowi.

Co z gazem dla klientów indywidualnych?Źródło: AFP, fot: SAMUEL KUBANI
d2vnat2
d2vnat2

Szubski powiedział, że jako firma dostarczająca gaz PGNiG jest zobowiązane, co wynika z ustawy o zapasach obowiązkowych, poinformować swoich klientów o ryzyku związanym z możliwym zmniejszeniem dostaw gazu.

- Mamy świadomość ryzyka, że może powstać sytuacja niezbilansowania dostaw gazu. Informujemy o tym z żalem i z nadzieję, że uda nam się tego uniknąć - powiedział Szubski.

Problemy z dostawami związane są z przedłużającymi się negocjacjami polsko-rosyjskimi dot. aneksu przewidującego zwiększenie dostaw rosyjskiego gazu do Polski do 10,3 mld metrów sześciennych rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku.

- Pierwsze ograniczenia dostaw gazu dla odbiorców przemysłowych mogą wystąpić na przełomie października i listopada. Wszystko zależy od aury - powiedział w poniedziałek szef PGNiG Michał Szubski

d2vnat2

Dodał, że jeśli nie będzie gwałtownych przymrozków, to ten czas będzie się wydłużać.

Szubski podkreślił, że spółka nie spodziewa się ograniczeń większych niż dla przemysłu. Ponownie zapewnił, że klienci, którzy używają gazu do celów grzewczych, dostaną go tyle, ile potrzebują.

Szef PGNiG powiedział, że z optymizmem przyjmuje informację, że polsko-rosyjskie rozmowy na temat dostaw gazu odbywają się w dobrym klimacie i będą kontynuowane

d2vnat2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vnat2