Kolej zniknęła stamtąd w 1993 r. Wiemy, kiedy wrócą regularne kursy
Prace nad modernizacją linii kolejowej Łomża - Śniadowo przebiegają zgodnie z harmonogramem, mimo trudnych warunków pogodowych. Kolejarze informują o postępach, które przybliżają powrót pociągów pasażerskich do Łomży po ponad 30 latach przerwy.
Remont linii kolejowej Łomża - Śniadowo, mimo kapryśnej lipcowej pogody, postępuje zgodnie z planem. Jak podkreśla w rozmowie z Radiem Białystok Tomasz Łotowski z PKP PLK, nie odnotowano opóźnień w dostawach materiałów ani w planowanych rozbiórkach. To dobra wiadomość dla mieszkańców regionu.
Na stacji w Łomży zainstalowano już trzy nowe rozjazdy, a czwarty jest w trakcie montażu. W Śniadowie wykonano specjalne koryto, które umożliwi bezpośrednie połączenie z Białegostokiem. Nowy odcinek torów pozwoli pociągom z Łap dojeżdżać do Łomży bez postojów technicznych - czytamy na portalu radia publicznego z Podlasia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka
Kiedy wróci do Łomży kolej?
Prace obejmują także demontaż starej linii kolejowej i układanie nowych torów. Pierwsze pociągi pasażerskie mają pojawić się w Łomży wiosną przyszłego roku, choć pełne zakończenie remontu planowane jest na 2029 r. To część większego projektu modernizacji infrastruktury kolejowej w regionie.
Po zakończeniu prac pociągi z Łomży do Śniadowa będą mogły osiągać prędkość do 120 km/h. Planowane jest również uruchomienie połączeń pasażerskich do Białegostoku, które mają trwać ok. 1 godz. 35 min. W przyszłości możliwe będą także regularne połączenia Intercity i kolei mazowieckich z Warszawą.
Wartość inwestycji to 367 mln zł brutto. W ramach projektu zrewitalizowana ma być linia kolejowa Łomża-Śniadowo-Łapy, co pozwoli połączyć koleją Łomżę z Białymstokiem. Cała inwestycja ma być gotowa w 2029 roku. Dzięki czemu po ponad 30 latach do Łomży wrócą pociągi kolejowe. Docelowo z Łomży będzie odjeżdżać przynajmniej 14 pociągów na dobę. W planach ministerstwa jest 10 pociągów intercity