Czarny tydzień na rynkach

W trakcie dzisiejszej sesji obserwowaliśmy silne odbicie na giełdzie w Atenach, której główny indeks zyskał ponad 7,5% i jest to największy dzienny wzrost od czerwca 2012 roku. Wczoraj na rynku pojawiły się informacje, mówiące o tym, że Grecja chce zrezygnować z programu pomocowego, gdyż nie potrzebuje już wsparcia z zewnątrz. Inwestorzy byli jednak innego zdania i zaczęli sprzedawać akcje notowane na ateńskiej giełdzie. Rentowności obligacji poszybowały na poziomy nienotowane od dłuższego czasu, a w całej Europie mieliśmy silne spadki. Dzisiaj obserwujemy uspokojenie nastrojów, co przekłada się na wzrosty indeksów krajów PIGS. Indeks włoskiej giełdy FTSE MIBFTSE MIB (Zobacz notowania indeksu ») zakończył notowania +2,91% powyżej wczorajszego zamknięcia, natomiast hiszpański IBEX +2,86%. W Warszawie dzisiejsza sesja także przebiegała pod dyktando popytu. Indeks
dwudziestu największych spółek zyskał +0,77 %. Wśród jego komponentów najlepiej radziły sobie: OrangePLOrangePL (Zobacz notowania spółki »), SynthosSynthos (Zobacz notowania spółki ») oraz Alior. Po drugiej stronie rynku znalazły się natomiast JSW, Mbank oraz Eurocash.

W mijającym tygodniu mieliśmy kilka pozytywnych oraz trochę mniej negatywnych zaskoczeń. Jak na razie, pomimo raczej pozytywnego wydźwięku sezonu wyników, nie widać tego w notowaniach spółek na Wall Street. Ostatni tydzień przyniósł sporą korektę na całej amerykańskiej giełdzie, gdzie indeks S&P 500 momentami tracił nawet 10% od swoich historycznych szczytów z drugiej połowy września. Teraz widać, że umiarkowane wzrosty nie są w stanie przezwyciężyć negatywnych nastrojów na Wall Street, gdzie dodatkowo mamy jeszcze wiele negatywnych wskazówek firm, co do kwartalnych zysków. Nadchodzący tydzień będzie jeszcze bogatszy jeśli chodzi o publikacje raportów finansowych. Szczególną uwagę należy oczywiście zwrócić na spółki z indeksu DJIA oraz także technologiczne giganty jak Apple, czy Yahoo!

Łukasz Banach
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
XTB