Członkowie OFE nie chcą zmian
Ponad połowa członków Otwartych Funduszy Emerytalnych nie chce wejścia w życie rządowej propozycji, dotyczącej emerytur.
Ubezpieczeni nie chcą, by do OFE trafiało tylko 3 procent składki, gromadzonej na przyszłe emerytury. Teraz do OFE trafia 7,3 procent składki. Uczestnicy badania, przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia, chcą, by tak pozostało.
Badanie przeprowadzono na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Prezes Izby Ewa Lewicka powiedziała, że ludzie nie wierzą, iż propozycja ministerstwa pracy i finansów będzie dla nich korzystna.
75 procent badanych członków OFE sądzi, że jest to "skok na kasę" i na nasze oszczędności. Obawia się też, że jeśli politycy będą "majstrować" przy systemie emerytalnym, to w przyszłości mogą nie otrzymać emerytur. 70 procent badanych uważa, że minister finansów wykonuje jakąś operację pod szczytnymi hasłami ukrywając fakt, że finanse publiczne są w marnej kondycji.
Rząd tłumaczył, że gdyby OFE dostawały nie 7,3 procent naszej pensji, ale tylko 3 procent, to przyszli emeryci zaoszczędziliby na opłatach i prowizjach pobieranych przez OFE. Tym samym ich przyszłe świadczenia byłyby wyższe. W argumenty te uwierzyło tylko 21 procent respondentów.
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie ponad tysiąca członków OFE.