Cztery godziny dobijali się do 70-latki. Seniorka nie dała się oszukać
70-letnia mieszkanka Olsztyna wykazała się czujnością, nie dając się oszukać fałszywym pracownikom banku. Mimo licznych prób manipulacji, kobieta zdołała uniknąć utraty oszczędności, co pokazuje, jak ważna jest ostrożność w kontaktach telefonicznych.
70-latka z Olsztyna zorientowała się, że telefony od rzekomych pracowników banku były próbą oszustwa. Przestępcy dzwonili do niej ponad 20 razy w ciągu czterech godzin, próbując przekonać ją do przelania pieniędzy na inne konto.
Początkowo kobieta otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika firmy pożyczkowej, co miało wzbudzić jej niepokój. Następnie, zgodnie z zapowiedzią, zadzwonił fałszywy pracownik banku, twierdząc, że jej środki są zagrożone i proponując przelanie 30 tys. zł na inne konto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czekali na tira z towarem za tysiące złotych. To do nich przyjechało
Seniorka, mimo presji, nie uległa manipulacji. W banku zweryfikowała informacje i zastrzegła swoje dane osobowe. Dzięki temu uniknęła oszustwa i nie odebrała kolejnych telefonów od przestępców.
Uwaga na oszustów
Na początku września policjanci z Ełku dokonali zatrzymania mężczyzny z Zabrza, który oszukał dwie seniorki, wyłudzając od nich 62 tys. zł i tysiąc euro. Oszustwo polegało na przekonaniu jednej z kobiet, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy na kaucję.
Mł. asp. Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji poinformowała, że zatrzymanie miało miejsce, gdy mężczyzna opuszczał klatkę schodową z pieniędzmi. Policja bada, czy nie oszukał innych seniorów w Polsce.