Dłużnicy oddali państwu 1,2 mld euro

Portugalia odzyskała w wyniku obowiązującego od listopada do grudnia ub.r. tzw. przebaczenia podatkowego 1,2 mld euro. Swoje długi wobec ZUS i fiskusa spłaciło w tym czasie 319 tys. obywateli.

Dłużnicy oddali państwu 1,2 mld euro
Źródło zdjęć: © Fotolia | RFsole

08.01.2014 | aktual.: 08.01.2014 20:24

Jak poinformował podsekretarz stanu ds. polityki fiskalnej Paulo Nuncio, w wyniku zatwierdzonego w październiku przez rząd Pedra Passosa Coelho aktu łaski portugalski budżet zainkasował największe w historii tego kraju wpływy z podatków w krótkim okresie czasu.

- Od 1 listopada do 30 grudnia ub.r., a więc podczas obowiązywania przebaczenia podatkowego, uregulowało swoje zobowiązania wobec ZUS i urzędów skarbowych 319 tys. obywateli Portugalii - powiedział Paulo Nuncio.

Zebrane w wyniku akcji środki przekraczają o 79 proc. kwotę, jakiej spodziewał się z tytułu inicjatywy centroprawicowy rząd Portugalii. - Zebraliśmy o 553 mln euro więcej wobec przewidywanych wstępnie 700 mln euro - dodał Nuncio.

Zakończona w grudniu ub.r. akcja przebaczenia podatkowego przyniosła też portugalskiemu budżetowi o 178 mln euro więcej, niż podobna inicjatywa przeprowadzona w tym kraju w 2002 r.

Zatwierdzony przez rząd dokument tzw. przebaczenia podatkowego dla dłużników przewidywał tymczasowe zwolnienie od nakazu spłaty odsetek i kosztów administracyjnych obsługi długu podmioty zalegające ze spłatą zobowiązań wobec fiskusa i ZUS. Od 1 listopada do 30 grudnia ub.r. instytucje te otrzymały odpowiednio od dłużników 1 mld euro i 232 mln euro.

W gronie dłużników, którzy skorzystali z przebaczenia podatkowego dominują osoby fizyczne - 265 tys. Spośród podmiotów gospodarczych było ich 54 tys.

Zdaniem Paula Nuncio uregulowanie zobowiązań w ramach przebaczenia podatkowego pozwoli wielu portugalskim firmom odzyskać wiarygodność na rynku i uniknąć niewypłacalności, a także zyskać możliwość ubiegania się o środki z unijnych funduszy na lata 2014-2020.

Źródło artykułu:PAP
składkiabolicjadług
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)