Dobre payrolle, słaby ISM dla usług

Piątkowe wykresy kursów walutowych zdominowane zostały przez reakcje na publikacje makroekonomiczne. Najpierw bardzo dobre dane z amerykańskiego rynku pracy za sierpień (a także rewizja w górę danych za lipiec: w sektorze prywatnym zmiana miejsc pracy wyniosła 107 tys., a nie jak wcześniej odczytano 71 tys.) przyczyniły się do zmniejszenia obaw przed powrotem recesji w USA.

06.09.2010 11:34

Większość par walutowych przybrała kierunek taki, jaki przybiera zazwyczaj w sytuacji gdy zmniejsza się awersja do ryzyka: notowania USDCHF i USDJPY wzrosły, GBPUSD również, umocniły się waluty krajów wschodzących, w tym polski złoty, silny spadek zanotowało złoto. Później jednak na rynek napłynęły słabsze od oczekiwań dane dla amerykańskiego indeksu ISM w sektorze usługowym. Na wieść o nich wszystkie wspomniane pary walutowe, jak również złoto powróciły do poziomów sprzed payrolli. Siłą wykazał się złoty, na którym ten powrót okazał się proporcjonalnie najmniejszy.

Wśród opisywanych powyżej crossów walutowych nie ma głównej pary czyli EURUSD. Nieprzypadkowo. Na kursie eurodolara zmienność była wysoka. Amplituda świecy 5-minutowej po publikacji payrolli wyniosła 60 pipsów i nie była dużo niższa niz na jenie czy franku. Cena zamknięcia tej świecy różniła się jednak od ceny otwarcia bardzo nieznacznie. Podobnie było między 16:00 a 16:05. Jaki z tego wniosek? Rynek w dalszym ciągu nie wie, jaki kierunek przybierze główna para walutowa w najbliższym okresie. Obecnie górę biorą podwyższone w czwartek prognozy wzrostu gospodarczego w strefie euro na najbliższe dwa lata.

EURPLN

Silny spadek po dobrych danych z rynku pracy oraz niewielki wzrost po słabym odczycie ISM oznaczają, iż kurs EURPLN szuka pretekstów do podążania w kierunku południowym. Pretekstów wystarczyło na razie na umocnienie złotego do minimów z połowy sierpnia. Biorąc pod uwagę silne fundamenty naszej gopsodarki i wywołane w dużej mierze emocjami a nie fundamentami kwietniowo -majowe osłabienie polskiej waluty, możemy oczekiwać dalszej aprecjacji złotego. Bliskim wsparciem będzie poziom 3.9093 - zniesienie 78.6 Fibonacciego, w dalszej kolejności 3.85.

EURUSD

Dobre dane z rynku pracy w USA początkowo nie zostały jednoznacznie odebrane, przynajmniej w zachowaniu kursu EURUSD. Później jednak inwestorzy zaczęli je dyskontować, kupując euro. Dobre dane bowiem na razie nie zmienią z pewnością nastawienia Fedu do kształtowania polityki monetarnej, a szanse w strefie euro, w obliczu czwartkowego podwyższenia prognoz wzrostu, są na to większe. Technicznie kurs głównej pary walutowej znajduje się blisko maksimum lokalnego z połowy sierpnia na wysokości 1.2922 i jego przełamanie powinno doprowadzić do testowania 1.30.

GBPUSD
Kurs funta na wieść o dobrych danych z rynku pracy silnie się umocnił w stosunku do dolara i znalazł się powyżej górnego ograniczenia kanału spadkowego, zapoczątkowanego w drugim tygodniu sierpnia. Wybicie było jednak chwilowe i kurs szybko powrócił do wcześniejszych ram. Przebicie 1.5329 będzie sygnałem do ruchu w kierunku północnym, przynajmniej do 1.5267.

USDJPY

Zarówno minister Japonii jak i szef tamtejszego Banku Centralnego nie myślą ostatnio o niczym innym jak o możliwościach osłabienia japońskiej waluty. Tak silny jen nie sprzyja bowiem gospodarce, która w duzym stopniu oparta jest na eksporcie. Interwencje Banku Japonii w latach 2003-2004 niewiele pomogły w podobnej sytuacji , dlatego istnieją duże obawy przed takim posunięciem. W grę wchodzą również skoordynowane działania największych światowych Banków Centralnych. Temu z kolei niechętne będą zapewne Stany Zjednoczone.

Kamil Rozszczypała
IDM SA

walutyzłotyeuro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)