Dobry koniec tygodnia na GPW

Natomiast kurs WIG20 w czwartek spadł o 2,5%, co sprawiło, że akcje wydawały się dość tanie i indeks największych spółek w piątek wystartował od ponad półprocentowych plusów. Jednak na parkietach europejskich odbijały się echem czwartkowe doniesienia na temat kłopotów Grecji, co spowodowało, że od początku notowań widać było nerwowość w zachowaniach graczy. W konsekwencji wykres dzienny WIG20 charakteryzował się dużymi wahaniami, ale ogólna tendencja była zwyżkowa. Około południa premier Grecji oficjalnie zwrócił się do państw strefy euro oraz MFW o pakiet pomocowy dla jego kraju, a odpowiedź m.in. niemieckiego Ministra Finansów była pozytywna, co wprowadziło odrobinę spokoju, przynajmniej na rynku walutowym (euro przestało się osłabiać). Po południu nadeszły marcowe dane makro z USA – o 14:30 o zamówieniach na dobra trwałego użytku, o 16:00 z tamtejszego rynku nieruchomości. Dane o zamówieniach na dobra były mieszane, bo z wyłączeniem środków transportu rosły aż o 2,8% (prognoza 0,7%), łącznie natomiast
spadły o 1,3% (vs +0,2%). Z kolei sprzedaż nowych domów przebiła najśmielsze oczekiwania i wzrosła do 411 tys. (vs 326 tys.), co dało argument stronie popytowej do mocnego zamknięcia sesji. WIG20 zakończył notowania zyskując +1,25% (2515 pkt), przy obrocie 1 mld PLN. Najlepszy spośród blue chipów okazał się BRE BANK (+3,35%), który ogłosił zamiar przeprowadzenia nowej emisji akcji.

Piątkowa sesja wpisała się w obraz zeszłotygodniowych notowań. Pomimo dodatniego zamknięcia indeksu szerokiego rynku sesja niewiele wniosła w ogólny obraz rynku. Na wykresie dziennym wyznaczona została niewielka biała świeca, umiejscowiona w dolnych partiach czwartkowych notowań. Pozytywnym aspektem piątkowych wahań było wyjście kursu indeksu powyżej linii wsparcia naruszonej dzień wcześniej. Niestety w ujęciu wskaźnikowym fakt ten niewiele zmienił. Wszystkie oscylatory sukcesywnie podążają na południe, minimalnie odbijając po piątkowych notowaniach. Próżno także doszukiwać się zmiany nastawienia na wskaźniku siły trendu, który zupełnie zignorował wzrostowy ruch indeksu. Początek tygodnia na warszawskim parkiecie powinien odpowiedzieć na pytanie, czy zapoczątkowana w piątek próba odbicia będzie miała dłuższy potencjał, czy była zaledwie ruchem powrotnym po pokonaniu istotnego poziomu. Kluczowym sygnałem będzie dopiero wyjście powyżej połowy czarnego korpusu z czwartku ubiegłego tygodnia, z którym popyt
będzie musiał uporać się na dzisiejszej sesji.

BM Banku BPH