Dopalaczowy kiks

Prawie 1400 sklepów z dopalaczami zamknięto niezgodnie z prawem. Ich właściciele mogą wygrać w sądzie odszkodowania od państwa - alarmuje "Gazeta Wyborcza"

Dopalaczowy kiks
Źródło zdjęć: © PAP | Mirosław Trembecki

28.07.2011 05:45

W ubiegłym roku, po alarmach ze strony mediów, premier obiecał rozprawienie się z dopalaczami. Na podstawie decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego zamknięto sklepy z podejrzanym asortymentem. 600 właścicieli odwołało się od tej decyzji.

Według prawników GIS nie powinien wydawać jednej decyzji o zamknięciu wszystkich sklepów, tylko tyle decyzji, ile sklepów chciał zamknąć. Wnioski o ustosunkowanie się GIS pozostają bez odpowiedzi.

Źródło artykułu:PAP
sądprzepisyhandel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)