Dziecko otrzyma odszkodowanie za lockdown. Jest wyrok

Wydany na Sycylii bardzo surowy zakaz zabawy pod gołym niebem podczas lockdownu z powodu pandemii Covid-19 był nielegalny - orzekł sąd administracyjny na włoskiej wyspie. Dziecko, którego rodzice wystąpili do sądu przeciwko temu rozporządzeniu, ma dostać odszkodowanie.

Dziecko z Sycylii dostanie odszkodowanie za zakaz zabawy na powietrzu podczas lockdownu
Dziecko z Sycylii dostanie odszkodowanie za zakaz zabawy na powietrzu podczas lockdownu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | KOWALSKAJOANNA

28.10.2023 | aktual.: 28.10.2023 11:11

Rodzice chłopca zaskarżyli rozporządzenie wydane w kwietniu 2020 roku, a więc na początku pandemii przez ówczesnego gubernatora wyspy Nello Musumeciego, który jest obecnie ministrem do spraw Obrony Cywilnej i polityki morskiej. Agencja Agi przypomniała, że szef władz Sycylii wydał wtedy zarządzenie bardziej surowe aniżeli ówczesny włoski rząd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nielegalny lockdown w czasie pandemii

Rada ministrów w Rzymie w dekrecie zabroniła aktywności motorycznej pod gołym niebem z zastrzeżeniem, że zakaz nie dotyczy wychodzenia, biegania i zabawy w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Na wyspie takiego wyjątku nie uczyniono, a władze zabroniły na pięć dni wychodzenia w tym celu nawet przed własny dom.

W rezultacie, stwierdził skład, który rozpatrywał sprawę wytoczoną przez rodziców 10-letniego wtedy chłopca, dużej części ludności na Sycylii, w tym dzieciom i młodzieży, narzucono obowiązek "bezwzględnego pobytu w domu", co można porównać do aresztu domowego.

Podkreślono zarazem, że sytuacja pandemiczna na Sycylii w chwili, gdy wprowadzono te surowe przepisy, była lepsza niż w innych częściach Włoch, co zaznaczał wtedy także ówczesny gubernator.

W przytoczonym orzeczeniu przypomniano, że władze regionalne mogły wówczas wprowadzać swoje przepisy, ale zawsze proporcjonalnie do faktycznego zagrożenia pandemicznego. Chłopcu, którego rodzice zaskarżyli surowe rozporządzenie, nakazano wypłatę odszkodowania, po 200 euro za każdy z pięciu dni jego obowiązywania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)