Emerytury będą niższe
"Życie Warszawy" ostrzega tych, którzy właśnie zaczynają pacować, że muszą sami oszczędzać, by godnie żyć na emeryturze. Nie mają co liczyć na ZUS, bo resort pracy przyznaje, że świadczenia wypłacane przez system emerytalny będą systematycznie maleć od 2030 roku.
18.04.2006 | aktual.: 18.04.2006 08:59
"Życie Warszawy" ostrzega tych, którzy właśnie zaczynają pacować, że muszą sami oszczędzać, by godnie żyć na emeryturze. Nie mają co liczyć na ZUS, bo resort pracy przyznaje, że świadczenia wypłacane przez system emerytalny będą systematycznie maleć od 2030 roku. Wówczas zaczną być wypłacane emerytury wyłącznie z nowego systemu.
Według szacunków resortu, obecni czterdziestolatkowie muszą się liczyć ze spadkiem swych dochodów na emeryturze o jedną-trzecią. Ci, którzy dopiero wkraczają na trynek pracy, nie otrzymają na emeryturze nawet połowy swopich zarobków.
"Życie Warszawy" zaznacza, że winna wszystkiemu jest demografia, gdyż po 2020 roku polskie społeczeństwo będzie się gwałtownie starzeć, coraz więcej będzie emerytów, coraz mniej pracujących.
Dlatego też młodzi ludzie muszą sami zacząć oszczędzać na swoje emerytury. Nadal jednak niewiele osób decyduje się na odkładanie pieniędzy na tak zwanych Indywidualnych Kontach Emerytalnych zakładanych przez banki, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne i domy maklerskie.
"Życie Warszawy" twierdzi, że zachętą mogłyby być zachęty podatkowe, np. możliwość odliczenia od podatku sumy wpłaconej na IKE . Na to jednak na pewno nie zgodzi się ministerstwo finansów.