"Financial Times" apeluje do rządu o zaciśnięcie pasa

"Prezydent i premier z jednej i tej samej partii, to najlepszy wynik dla Polski. Obecnie Donald Tusk mimo kalendarza wyborczego powinien przystąpić do redukcji deficytu" - napisał w komentarzu redakcyjnym "Financial Times".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

"Prezydent i premier z jednej i tej samej partii to najlepszy wynik dla Polski. Obecnie Donald Tusk mimo kalendarza wyborczego powinien przystąpić do redukcji deficytu" - napisał w komentarzu redakcyjnym "Financial Times".

"Zbyt często koalicja PO-PSL wykorzystywała samą tylko groźbę prezydenckiego weta jako pretekstu, by powstrzymać się od wprowadzenia bardziej ambitnych reform. Obecnie rząd (po zwycięstwie Bronisława Komorowskiego)
stracił tę linię obrony" - zaznacza gazeta.

"Nawet mimo przyszłorocznych wyborów parlamentarnych rząd Tuska nie może wzdragać się przed działaniami oszczędnościowymi niezbędnymi dla zmniejszenia deficytu (finansów publicznych)" - stwierdza komentarz.

"Polska ma dobre powody, by czuć dumę z gospodarczych osiągnięć. W ubiegłym roku jej gospodarka wzrosła o 1,7%, podczas gdy gospodarki wszystkich innych państw ostro się skurczyły" - zauważa gazeta.

"Mimo tego (wzrostu), zeszłoroczny deficyt finansów publicznych sięgnął 7%. PKB. To niewiele w porównaniu z innymi państwami UE, ale wystarczająco dużo, by inwestorzy działający na wciąż wschodzącym polskim rynku zaniepokoili się, jeśli rząd nie podejmie zdecydowanych działań prowadzących do jego zmniejszenia" - dodaje komentarz.

"FT" odnotowuje także wzrost długu publicznego do blisko 55%. PKB, co zmusza rząd, czy chce tego, czy nie do redukcji wydatków. Rządowemu programowi konsolidacji fiskalnej przedłożonemu z początkiem br. w opinii gazety brak było szczegółów, był zbyt uzależniony od przychodów z prywatyzacji i przyjmował optymistyczną prognozę wzrostu.

"Największym wyzwaniem dla Komorowskiego i Tuska będzie osiągnięcie fiskalnej konsolidacji w trakcie realizacji programu modernizacji, który PO obiecała w 2007 r. Program przewiduje odbudowę infrastruktury, redukcję biurokracji duszącej biznes, reformę systemu opieki zdrowia, KRUS-u" - tłumaczy "FT".

Według gazety wszystkie te działania muszą zostać wprowadzone w czasie przygotowań Polski do przyszłorocznego, pierwszego w historii przewodnictwa UE. Dla rządu stwarza to okazję do pokazania w UE przywódczej roli, do której Polska aspiruje.

"Wyzwania te są duże. Jednak przejęcie urzędu głowy państwa przez kandydata PO jest dla tej partii okazją, by do wyborów pójść z dorobkiem zdecydowanych działań, nawet bolesnych, zamiast siedzieć z założonymi rękoma w nadziei na to, że przyszłoroczny krajobraz polityczny będzie jej sprzyjał jeszcze bardziej" - konkluduje "FT"

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł