Firmy muszą pobierać PIT od pakietów medycznych

Osoba, której pracodawca funduje opiekę lekarską, uzyskuje przychód. Tak wynika z wczorajszej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Uznał on, że wykupione przez pracodawców pakiety medyczne obejmujące świadczenia, do sfinansowania których nie są zobowiązani przez prawo pracy, stanowią przychód z umowy o pracę.

Fiskus zmienia zdanie

Z problemem tym podatnicy borykają się od 2006 r. Wtedy to nastąpiła zmiana podejścia fiskusa do opodatkowania pakietów medycznych. Wcześniej we wszystkich interpretacjach potwierdzał on, że PIT nie trzeba naliczać, ponieważ opodatkowaniu podlegają tylko rzeczywiście uzyskane świadczenia. Tymczasem płatnik nie jest w stanie ustalić, kto i na ile korzystał z usług.

Tak było także w sprawie, która stała się przyczyną wydania uchwały. Pracodawca wykupił pakiet świadczeń dla wszystkich pracowników (uiszcza zryczałtowaną miesięczną opłatę uzależnioną od liczby osób nim objętych). Od firmy, która świadczy usługi, pracodawca nie otrzymuje informacji, kto z nich korzysta. Gdy wystąpił o interpretację, otrzymał odpowiedź, że musi pobierać PIT od wartości pakietu. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten uchylił interpretację. Uznał, że samo przyznanie pakietu nie jest opodatkowane. Jest to bowiem jedynie postawienie do dyspozycji pracownika świadczeń, a PIT trzeba odprowadzać tylko od ich nieodpłatnego otrzymania. Izba skarbowa złożyła kasację, a skład NSA, do którego ona trafiła, uznał, że ze względu na rozbieżności w orzecznictwie sprawę należy rozstrzygnąć w uchwale.

W uchwale NSA przyznał rację fiskusowi. Jego zdaniem nie do przyjęcia jest stanowisko, że pracownik uzyskujący pakiet medyczny nie uzyskuje przychodu. To oznaczałoby konieczność obciążenia podatkiem każdej objętej nim wizyty u lekarza. Sąd się zgodził, że byłoby to trudne, ale nie niemożliwe.

Zatrudniony zyskuje

NSA podkreślił, że pracownik, któremu firma wykupiła pakiet medyczny, uzyskuje konkretne uprawnienia. Nie jest to więc jedynie postawienie świadczeń do dyspozycji. Zdaniem sądu nie można się zgodzić z podejściem, że sam pakiet nie ma określonej wartości ekonomicznej. Gdyby tak było, to nikt by go nie kupował. Nie ma więc wątpliwości, że osoba, którą firma obejmuje pakietem, uzyskuje przysporzenie majątkowe.

Sąd nie zgodził się, że pracownik może zostać objęty pakietem wbrew swojej woli i nie mieć ochoty z niego korzystać. Zdaniem NSA zatrudniony zawsze może złożyć oświadczenie, że nie chce prawa do korzystania ze świadczeń. Zakład pracy musi je respektować.

Sąd odniósł się także do wcześniejszych rozstrzygnięć NSA dotyczących nieodpłatnych świadczeń. Wskazał, że podobne argumenty zdecydowały o objęciu opodatkowaniem zatrzymanej przez spółkę dywidendy (uchwała z 16 października 2006 r. sygn. II FPS 1/06)

Wyjaśnił też, że uchwała ta nie jest sprzeczna z wyrokiem NSA z 15 września 2009 r. (sygn. II FSK 536/08). Sąd uznał w nim, że nie ma podstaw do ustalenia przychodu pracownika, jeśli na podstawie zawartej z przewoźnikiem umowy pracodawca ponosi zryczałtowane opłaty związane z dojazdem pracowników do pracy. To dlatego, że świadczenia te mają inny charakter. Poza tym pracodawca wykupuje je w celu służbowym (sygn. II FPS 1/10).

Konrad Piłat
Rzeczpospolita

Opinia

Jadwiga Chorążka - doradca podatkowy w Pricewaterhouse-Coopers
Uchwała oznacza przede wszystkim kłopoty dla pracodawców. Odpowiadają oni za niepobrany i niewpłacony podatek. Tymczasem skorygowanie rozliczeń wymagałoby ogromnej pracy. Trzeba by jeszcze raz obliczyć wysokość wynagrodzeń za poszczególne miesiące i należny od nich podatek, naliczyć odsetki oraz przesłać pracownikom korekty druku PIT-11. Część osób, którym przysługiwały świadczenia, może już nie pracować w firmie. Wtedy nie będzie można potrącić PIT z bieżących wynagrodzeń. Do tego dochodzi zagrożenie sankcjami z kodeksu karnego skarbowego. Ponadto uznanie wartości pakietu za składnik wynagrodzenia powoduje obowiązek naliczania od nich składek ZUS, a te przedawniają się dopiero po dziesięciu latach. Problemów jest więc mnóstwo. Dobrze byłoby, aby fiskus ułatwił ich rozwiązanie np. poprzez zaniechanie poboru podatku. Znacznie przyczynił się bowiem do obecnej sytuacji. Przez wiele lat zgadzał się przecież, że przyznanie pakietów medycznych nie jest opodatkowane. Nic dziwnego, że wszyscy byli zaskoczeni, gdy
zmienił zdanie.

Wybrane dla Ciebie

Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat