Francja zrobi wszystko, by utrzymać swój rating AAA

Francuski minister gospodarki i finansów Francois Baroin zapewnił we wtorek, że jego kraju uczyni wszystko, by utrzymać swoją wiarygodność kredytową na najwyższym poziomie AAA. Obniżenie ratingu byłoby wstrząsem dla całej stefy euro - ostrzegają eksperci.

18.10.2011 | aktual.: 18.10.2011 16:08

- Chcemy zachować ocenę AAA. To jest warunek konieczny dla ochrony naszego modelu socjalnego. Uczynimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ocena nie została obniżona - oświadczył minister w telewizji France 2, reagując na komunikat agencji ratingowej Moody's, która uprzedziła, że może zweryfikować wystawianą przez siebie ocenę wiarygodności kredytowej Francji.

- Mamy pewien margines. Podejmujemy wszelkie kroki, więc nie ma powodów do niepokoju - dodał, wzywając do zachowania zimnej krwi w obliczu zapowiedzi światowej agencji ratingowej.

- Od trzech lat robimy wszystko, by rating nie został obniżony - zaznaczył minister Baroin. Przypomniał, że francuski rząd przeprowadza "reformy strukturalne" takie jak reforma systemu emerytalnego, czy cięcia w administracji publicznej, polegające na tym, że jeden urzędnik będzie zastępował dwóch odchodzących na emeryturę. - Oczywiście jest to bardzo trudne, ale nieodzowne - podkreślił.

W opublikowanym w poniedziałek wieczorem raporcie agencji Moody's napisano, że rating kredytowy Francji, znajdujący się obecnie na najwyższym możliwym poziomie AAA, znalazł się pod presją z powodu osłabienia się wskaźników zadłużenia oraz potencjalnych dodatkowych obciążeń związanych z kryzysem zadłużenia w Europie.

- Wskaźniki długu publicznego Francji są najsłabsze spośród wszystkich krajów posiadających obecnie rating na najwyższym możliwym poziomie AAA - ocenili analitycy Moody's.

Agencja oświadczyła również, że w kolejnych trzech miesiącach będzie monitorowała zadłużenie Francji i oceni, czy nadal właściwa jest przyzna przez agencję "stabilna" perspektywa dla francuskiego ratingu w obliczu pogarszania się sytuacji gospodarczej.

Po ocenie Moody's euro osłabło we wtorek wobec dolara. Przed południem za jedno euro płacono 1,3721 dolara.

Główny ekonomista berlińskiego instytutu DIW Ansgar Belke ocenił, że strefa euro może rozpaść się, jeśli Francja straci obecny rating. W poniedziałek niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt" napisał, że agencje ratingowe mogą obniżyć poziom wiarygodności kredytowej dwóch największych gospodarek strefy euro, Francji i Niemiec, co stanowiłoby wstrząs dla całej strefy.

Według innej agencji ratingowej Fitch wiąże się to nie tylko ze znacznym zadłużeniem tych państw, ale również z tym, że większość najważniejszych światowych banków prywatnych nie jest w wystarczającym stopniu odporna na obecny kryzys. Siedem wielkich banków inwestycyjnych, w tym Deutsche Bank, zagrożonych jest obniżeniem ratingu.

- Nowy pakiet ratunkowy dla zadłużonych krajów południowej części strefy euro obciąży również finanse publiczne Francji - powiedział "Handelsblatt" główny ekonomista Commerzbanku Joerg Kraemer. Dodał, iż prawdopodobne jest, że w najbliższych tygodniach trzecia wielka agencja ratingowa Standard&Poor's zmieni perspektywę wiarygodności kredytowej Francji na negatywną, a w przyszłym roku "mogłaby także nastąpić definitywna utrata najlepszej oceny AAA".

Obecnie wszystkie trzy największe agencje ratingowe: Moody's, Standard&Poor's oraz Fitch, oceniają rating kredytowy Francji na poziomie AAA.

Źródło artykułu:PAP
francjaratingagencje ratingowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)