Funt nie rósł tak mocno od pięciu lat. Brexit się opóźni?

Funt szterling zyskiwał względem złotego w czwartek momentami prawie jeden procent, ale to nie przez słabość naszej waluty. W podobnym stopniu, albo nawet bardziej drożał do większości walut świata. Analitycy wskazują, że to temat decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Brexitu wpływa na wzrost popytu na funta. Dodatkowo premier May zaczęła zmieniać swoje nastawienie.

Funt nie rósł tak mocno od pięciu lat. Brexit się opóźni?
Bartosz Wawryszuk
Jacek Frączyk

01.12.2016 | aktual.: 18.12.2016 13:00

Brytyjski funt na rynku forex przekroczył w czwartek poziom 5,31 zł i jest to najwyżej od lipca. W listopadzie złoty stracił na wartości aż 9,5 proc. co było największym wzrostem od września 2011 r. i trend wcale nie chce się zatrzymać.

Nie tylko jednak nasza waluta straciła na wartości w oczach Brytyjczyków. Kurs do amerykańskiego dolara wyszedł ponad poziom 1,26 dolara, a listopad był najlepszy dla tej pary walutowej od marca. Względem euro tak dobrego miesiąca jak listopad nie było aż od 2009 roku - funt zyskał 5,9 proc. i jest pierwszego dnia grudnia na poziomie 1,19 euro.

Powodem popularności waluty Zjednoczonego Królestwa nie tkwi w danych gospodarczych. Te były dzisiaj akurat nieco słabsze od oczekiwań, bo indeks koniunktury przemysłowej PMI nieoczekiwanie spadł w listopadzie do 53,4 pkt. z 54,2 pkt. Szacowano wzrost do 54,5 pkt.

Sygnalizowane przez analityków oczekiwanie na dokładniejsze dane odnośnie programu Trumpa mogłyby ewentualnie zmienić nastawienie do samego dolara, a nie wzmacniać funta względem większości walut na świecie. Jedyna nie tracąca to dolar Fidżi i nawet rubel oraz norweska korona, umacniające się na fali wzrostów cen ropy, funtowi nie dały rady. ##May opóźni Brexit? Funtowi pomogły ostatnie wypowiedzi premier Teresy May. Zadeklarowała, że jest otwarta na jakąś formę porozumienia przejściowego z unią, co mogłoby zmniejszyć zniszczenia spowodowane wyjściem ze wspólnego bloku handlowego.

- Słabsze wskazania przemysłowego PMI za listopad nie przeszkodziły funtowi w marszu w górę - podaje Marek Rogalski, główny analityk walutowy w DM BOŚ. - Powody? Możliwe spekulacje związane z opóźnieniem procedury Brexitu. Jeżeli Sąd Najwyższy potwierdziłby wcześniejszy wyrok, że to parlament, a nie rząd ma formalnie uruchomić ten proces.

Rozprawa w tej kwestii odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Rynek obstawia scenariusz, jakby mogło dojść do poważnego opóźnienia rozpoczęcia procedury Brexitu, którą premier May zaplanowała na koniec marca. A krótki termin wskazywał na twardą wersję opuszczenia Unii, czyli włącznie z zerwaniem umów o wolnym handlu.

Na wieści o planach nowego brytyjskiego rządu funt mocno tracił od września. Spadki powstrzymała dopiero wiadomość, że Wysoki Trybunał Anglii zdecydował, że w sprawie Brexitu musi się jeszcze wypowiedzieć parlament. Rząd się odwołał i teraz decyzje musi podjąć Sąd Najwyższy królestwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)