Gaj: potrzebne rozmowy z Rosją, Białorusią i Ukrainą ws. dywidendy cyfrowej
Jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE będą uzgodnienia z Rosją, Białorusią i Ukrainą dot. wykorzystania dywidendy cyfrowej w Polsce - powiedziała we wtorek wicemin. infrastruktury Magdalena Gaj podczas III edycji kongresu telekomunikacji i mediów Media Summit.
Dodała, że rząd chce też, żeby UE była partnerem Polski w tych rozmowach.
Obecnie w całej Europie wprowadzana jest naziemna telewizja cyfrowa, sukcesywnie zastępując telewizję analogową. Zwolnione i udostępnione po całkowitym wyłączeniu telewizji analogowej zasoby częstotliwości to tzw. dywidenda cyfrowa. Mogą być przeznaczone np. na nowe usługi teleinformatyczne. Żeby można był je wykorzystywać, trzeba to uzgodnić z wojskiem oraz państwami ościennymi tak, aby nie dochodziło do zakłóceń wykorzystywanych częstotliwości. W Polsce wyłączenie telewizji analogowej zaplanowano na 2013 rok.
- Jeśli chodzi o nasze wojsko, to tu jesteśmy w stanie bardzo szybko się porozumieć. (...) Natomiast naszym problemem są rzeczywiście kraje: Rosja, Białoruś, Ukraina. To nie jest tylko nasz problem. To jest problem wszystkich państw Morza Bałtyckiego. Szwecja, która wyłączyła nadawanie analogowe w 2006 roku, do tej pory też nie może sprzedać swojej dywidendy cyfrowej, właśnie z powodu tych zakłóceń - powiedziała Gaj.
Wiceminister przedstawiła też harmonogram cyfryzacji telewizji w Polsce. Jak mówiła, zgodnie z planem rządowym, miejsca na pierwszym multipleksie zostaną rozdysponowane w konkursie na częstotliwości, a TVP ma być na nim obecna do 2013 r. Multipleks ten nie został jeszcze uruchomiony - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pracuje obecnie nad sposobem jego zagospodarowania.
- Multipleks drugi przeznaczony został do wyłącznej dyspozycji obecnych komercyjnych nadawców analogowych, czyli Polsatu, TVN, TV Puls i TV4 - zaznaczyła, dodając, że nadawcy ci uruchomią na nim także nowe programy. Trzeci multipleks został przeznaczony w całości dla TVP. "Telewizja publiczna już rozpoczęła swoje nadawanie, wybierając jako swojego partnera spółkę TP EmiTel (operator tego multipleksu - PAP) - podkreśliła.
Gaj dodała, że zgodnie z planem rządowym kolejne multipleksy - czwarty i piąty - mają być również przeznaczone na nadawanie naziemnej telewizji cyfrowej. Przypomniała też, że działa już multipleks telewizji mobilnej (odbieranej w telefonach komórkowych). - Po switch-offie (wyłączeniu telewizji analogowej - PAP) multipleks ten będzie miał zasięg ogólnopolski - powiedziała.
Jak dodała, cyfryzację telewizji ma regulować odpowiednia ustawa, a jej projekt ma trafić na Komitet Stały Rady Ministrów. - Chcielibyśmy jak najszybciej przekazać go do parlamentu - zaznaczyła.
Nadawanie w systemie cyfrowym oznacza lepszą jakość obrazu i dźwięku oraz telewizję wysokiej rozdzielczości. Transmisja cyfrowa pozwoli także m.in. na zwiększenie oferty programowej, obniżenie kosztów nadawania oraz emisję w różnych formatach, np. panoramicznym. Dzięki telewizji cyfrowej rozwiną się też usługi dodatkowe - np. pay-per-view (płacenie za konkretny program) czy e-commerce (sprzedaż on-line).
Multipleks jest kombinacją sygnału kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców. Na multipleksie może zostać umieszczonych siedem - osiem programów telewizyjnych w standardowej jakości obrazu.
By oglądać programy naziemnej telewizji cyfrowej, trzeba mieć odbiornik telewizyjny z tunerem MPEG-4 lub kupić sam dekoder, tzw. set-top box i podłączyć go do odbiornika.
Łukasz Osiński