GDDKiA odstąpiła od umowy z Alpine Bau na budowę S5

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła w piątek od umów z Alpine Bau na budowę odcinka drogi ekspresowej S5 i fragmentu drogi krajowej nr 16. Jako powód podano niewywiązanie się wykonawcy z zapisów umowy. Alpine twierdzi, że zerwanie umów przez GDDKiA jest nieskuteczne.

Zanim GDDKiA odstąpiła od umów, wystosowała do firmy Alpine Bau pismo, w którym domagała się kontynuowania prac przy budowie obu dróg zgodnie z terminami kontraktowymi.

- Otrzymaliśmy od firmy odpowiedź, ale nie zawierała ona żadnych konkretnych deklaracji. Nie wynikało z niej, co wykonawca ma zamiar robić, więc odstąpiliśmy od kontraktu. Nie otrzymaliśmy też żadnej formalnej informacji o wstrzymaniu prac. Po tym, gdy je przerwano w środę - wystosowaliśmy pismo - powiedziała w piątek PAP rzeczniczka poznańskiego oddziału GDDKiA Alina Cieślak.

Nowy wykonawca odcinka S5 Kaczkowo-Korzeńsko zostanie wybrany w przetargu, trasa powinna być gotowa latem 2014 roku. Jak podała Cieślak, ten odcinek drogi ekspresowej S5 o długości ponad 29 km jest zrealizowany w ok. 70 proc. Kontrakt obejmował też budowę blisko 9 km obwodnicy Rawicza - ta inwestycja jest zrealizowana w przeszło 90 proc.

- Na S5 siłami podwykonawców zostaną wykonane roboty zabezpieczające budowę przed okresem zimowym. Równocześnie zostanie przeprowadzona szczegółowa inwentaryzacja placu budowy, która potrwa około dwóch miesięcy i po jej zakończeniu zostanie ogłoszony przetarg na wybór nowego wykonawcy - podała Cieślak.

Jak wyjaśniła, dokończenie drogi ekspresowej S5 i oddanie do ruchu powinno nastąpić w lipcu lub sierpniu 2014 roku. Pierwotnie zakończenie robót planowane było na trzeci kwartał 2013 roku.

Na obwodnicy Rawicza trzeba jeszcze zamontować bariery oraz wykonać oznakowanie poziome. Oddanie do ruchu tej trasy powinno nastąpić na przełomie sierpnia i września.

Jak poinformował w piątkowym komunikacie olsztyński oddział GDDKiA, budowa drogi krajowej nr 16 od Biskupca do Borek Wielkich jest gotowa w ponad 90 proc. GDDKiA oświadczyła, że mimo odstąpienia od umowy z Alpine, droga będzie dokończona.

"Zakłada się następujący scenariusz - przeprowadzona zostanie szczegółowa inwentaryzacja placu budowy i będzie ogłoszony przetarg na wybór nowego wykonawcy. Przewidujemy, że dokończenie budowy drogi krajowej nr 16 i oddanie do ruchu powinno nastąpić do końca 2013 r." - napisano w komunikacie.

Odcinek drogi krajowej nr 16 od Biskupca do Borek Wielkich ma 8,2 km długości.

Generalna Dyrekcja oświadczyła w piątek, że dokończy obie inwestycje, a wszyscy podwykonawcy firmy Alpine Bau, którzy rzetelnie wykonali swoją pracę przy realizacji inwestycji, zgodnie ze standardowymi procedurami obowiązującymi w GDDKiA, otrzymają należne im pieniądze.

Rzeczniczka Alpine Bau Karolina Szydłowska napisała w komunikacie, że "ogłoszenie przez GDDKiA zerwania umów na S5 oraz DK16 jest nieskuteczne". Według Alpine GDDKiA nie miała prawa do rozwiązania umowy, a jej działania wprowadzają opinię publiczną w błąd. "W toku prowadzonego postępowania upadłościowego, które zostało wszczęte w tym tygodniu, to zarządca wyznaczony przez austriacki sąd zdecyduje, czy dana umowa może być rozwiązana" - napisała rzeczniczka.

"Od 3 lat toczy się spór sądowy pomiędzy Alpine Bau a GDDKiA, która reprezentuje Skarb Państwa i do tej pory nie zapadł wyrok nawet w pierwszej instancji" - dodała.

Alpine i przedstawiciele polskich władz mają różne zdania co do tego, kto odpowiada za kłopoty finansowe koncernu. Jak mówił w środę minister transportu Sławomir Nowak, problemy Alpine Bau są związane raczej z kłopotami austriackiej części koncernu, a nie z kontraktami realizowanymi przez firmę w Polsce.

W środę zostało wszczęte postępowanie upadłościowe Alpine Bau. Ten drugi co do wielkości austriacki koncern budowlany zatrudnia ok. 15 tys. osób w Austrii i za granicą. W Polsce Alpine realizowała na zlecenie GDDKiA dwa projekty na trasie S5 oraz na drodze krajowej nr 16. W połowie maja Alpine Bau oświadczyła GDDKiA, że nie dokończy budowy odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki i mostu na autostradzie w Mszanie.