GDDKiA: wykonawca autostrady A4 porzucił plac budowy

Wykonawca odcinka autostrady A4 Brzesko-Wierzchosławice, konsorcjum NDI i SB Granit, porzucił plac budowy, nie wywiązując się z kontraktu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - poinformował w środę rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Wykonawca odcinka autostrady A4 Brzesko - Wierzchosławice, konsorcjum NDI i SB Granit, porzucił plac budowy, nie wywiązując się z kontraktu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - poinformował w środę rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozwiązała kontrakt na budowę 21-kilometrowego odcinka autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami w Małopolsce z polsko-macedońskim konsorcjum pod koniec lutego br. Dyrekcja informowała wówczas, że pełną winę za rozwiązanie umowy ponosi wykonawca, który mimo wielu wezwań do przyspieszenia prac, miał liczne, wielomiesięczne opóźnienia w realizacji kontraktu ­- miały one wynosić 9 miesięcy w budowie obiektów mostowych i 4-5 miesięcy przy budowie drogi. Ponadto wykazano 17 proc. zaawansowanie prac przy upływie połowy terminu.

Jak wyjaśnił w czwartkowym komunikacie Hadaj, GDDKiA miała przejąć plac budowy, ale dopiero po zakończeniu prac Komisji Inwentaryzacyjnej, która sprawdza zakres prac zrealizowanych przez wykonawcę. Komisja ma zakończyć swoje prace 30 kwietnia br. i dopiero po tym terminie Dyrekcja może przejąć plac budowy. "Aby jednak nastąpiło, wykonawca musi dodatkowo przeprowadzić szereg niezbędnych czynności na placu budowy, które, mimo obowiązku, nie zostały przez konsorcjum wykonane. Na tej podstawie w tej chwili niemożliwe jest przejęcie placu budowy przez GDDKiA" - poinformował rzecznik.

Zdaniem Dyrekcji, wykonawca ma m.in. usunąć z placu budowy śmieci, zabezpieczyć wykopy wzdłuż dróg serwisowych oraz przekazać kopię projektu budowlanego z naniesionymi zmianami oraz wszelką dokumentację dodatkową, pomiary kontrolne oraz badania i oznaczenia laboratoryjne, czy geodezyjną inwentaryzację powykonawczą robót i sieci uzbrojenia terenu.

"Żadna z tych czynności nie została wykonana przez wykonawcę, mimo obowiązku spoczywającego na nim. GDDKiA traktuje zachowanie wykonawcy jako porzucenie placu budowy, o czym powiadomiony zostanie Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego" - poinformował rzecznik.

GDDKiA informuje także, że wszystkimi kosztami poniesionymi na zabezpieczenie budowy zostanie obciążony wykonawca.

Tymczasem przedstawiciel Konsorcjum NDI S.A.-SB Granit Paweł Mazur poinformował Wirtualną Polskę, że po trzecim wezwaniu GDDKiA do przejęcia placu budowy autostrady A4 na odcinku Brzesko-Wierzchosławice, wobec ponownego niestawienia się przedstawicieli GDDKiA, konsorcjum dokonało w obecności notariusza jednostronnego podpisania protokołu przekazania placu budowy zamawiającemu. Sytuacja ta jest pochodną ostatecznego odstąpienia przez Konsorcjum NDI S.A.- SB Granit od kontraktu na budowę w/w odcinka A4 w dniu 23 lutego 2011 roku.

Przekazanie placu budowy poprzedzone zostało przeprowadzeniem przez konsorcjum odpowiednich działań zabezpieczających i inwentaryzacyjnych wymaganych kontraktem w sytuacji odstąpienia przez wykonawcę od umowy, a więc w sytuacji faktycznej, jaka ma miejsce zarówno w odniesieniu do rozwiązanego kontraktu, jak i faktu wstrzymania realizacji inwestycji. Powyższe zostało potwierdzone w dokumentach dołączonych do protokołu.

- Konsorcjum z przykrością odnotowuje fakt przekazywania licznych informacji do mediów przez przedstawicieli GDDKiA wprowadzających w błąd opinię publiczną, co do okoliczności odstąpienia od umowy, jak również podważających wiarygodność i dobre imię firm wchodzących w skład Konsorcjum. Zarówno przyczyny, jak i skutki rozwiązania umowy będą przedmiotem oceny przez niezawisły sąd - czytamy w komunikacie przekazanym dzisiaj redakcji.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów