Kłopoty europejskiego giganta oponiarskiego. 185 osób straci pracę
Continental ogłosił zamknięcie zakładu w Bad Blankenburg w Niemczech, co oznacza utratę pracy dla 185 osób. Decyzja ta jest częścią większej restrukturyzacji firmy, która obejmuje zamknięcie pięciu lokalizacji w Niemczech.
Continental, znany dostawca części samochodowych, od lat był integralną częścią lokalnej społeczności w Bad Blankenburg. Jak jednak podaje portal focus.de, firma ogłosiła, że do końca roku zakończy produkcję w tym mieście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu
Firma motoryzacyjna zamyka zakłady w Niemczech
To część większej strategii, która obejmuje zamknięcie pięciu zakładów w Niemczech. W sumie zlikwidowanych zostanie 580 miejsc pracy, z czego 185 w Bad Blankenburg.
Produkcja specjalistycznych taśm przenośnikowych, eksportowanych do Chin, Rosji i Brazylii, ma zostać przeniesiona do Brazylii.
Władze lokalne, w tym burmistrz Thomas Schubert, twierdzi, że miasto odczuje ekonomiczny wpływ zamknięcia Continental. Według niego zamknięcie zakładu to nie tylko utrata miejsc pracy, ale także koniec pewnej ery w historii miasta.
185 pracowników straci pracę
Choć dla międzynarodowego koncernu zatrudniającego 190 tys. osób ta decyzja to czysta strategia, dla miasta to katastrofa. Wielu pracowników przez dekady identyfikowało się z firmą. Dziś spacerują bez celu po niemal pustym terenie fabryki, której produkcja już praktycznie ustała. – Nie mamy planów. Poczekamy, co przyniesie los – mówił portalowi jeden z nich.
Na drodze dojazdowej do fabryki postawili już drewniany krzyż: "1870 - 2025". Bezpośrednio za nim znajduje się duży transparent z napisem: "Continental wymazuje 155 lat historii miasta, a wraz z nią przyszłość 185 rodzin".
Jak donosi portal, obecnie trwają rozmowy związkowców i zarządu firmy o szczegółach likwidacji. Niektórym uda się znaleźć nowe zatrudnienie. Inni być może zostaną objęci programami przekwalifikowującymi. Dla wielu to koniec kariery zawodowej.