Gino Rossi wychodzi z nierentownych lokalizacji, w tym z rynków zagranicznych

2.3.Warszawa (PAP) - Zarząd Gino Rossi zamierza skupić się na
poprawie efektywności segmentu obuwniczego, chce się wycofać z
nierentownych lokalizacji, w tym z rynków...

2.3.Warszawa (PAP) - Zarząd Gino Rossi zamierza skupić się na poprawie efektywności segmentu obuwniczego, chce się wycofać z nierentownych lokalizacji, w tym z rynków zagranicznych - powiedzieli na poniedziałkowej konferencji prasowej przedstawiciele spółki.

"Segment obuwniczy jest mało efektywny. Pracujemy nad poprawą jego efektywności" - powiedział Paweł Kapłon, prezes Gino Rossi, dodając, że spółka nie jest zadowolona z działalności marki Vanita i biznesu zagranicznego.

O planie likwidacji marki Vanita spółka informowała już w ubiegłym roku. Obecnie sieć liczy 10 salonów pod tym brandem.

"Sukcesywnie zamykamy salony Vanita. Szukamy partnerów, którzy są w stanie zapłacić odstępne" - powiedział prezes.

Do końca kwietnia spółka zamierza wycofać się z rynku rosyjskiego, gdzie ma obecnie dwa salony.

"Nie oznacza to, że rynek rosyjski przestał być dla nas ważny, chcemy tam działać w innym modelu biznesowym" - powiedział prezes.

Dodał, że restrukturyzacji podlega też niemiecka spółka zależna Lugano, w ramach której działa obecnie 11 salonów.

"Większość tych lokalizacji nie gwarantuje perspektyw. Nie ma szans, by na bazie tych salonów w Niemczech budować efektywny biznes" - powiedział prezes.

W 2008 roku spółka Lugano wygenerowała 2,1 mln zł straty netto przy przychodach w wysokości 7,5 mln zł.

"Albo wygasimy generowanie strat w ciągu kilku miesięcy albo trzeba się liczyć z tym, że któryś z wierzycieli, Gino Rossi lub Simple, zgłosi wniosek o upadłość" - powiedział Kapłon.

W 2008 roku skonsolidowane przychody Gino Rossi wzrosły o 10,6 proc. rdr i wyniosły 192,7 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 5 mln zł, ale na poziomie netto spółka zanotowała stratę w wysokości 5,35 mln zł.

Spółka tłumaczy, że słaby wynik netto to efekt zawiązania rezerw w związku z działaniami restrukturyzacyjnymi. Spółka musiała utworzyć odpisy na należności od spółek powiązanych. Wyniki obciążyły też koszty finansowe, wynikające z różnic kursowych związanych z wyceną kredytu we frankach.

Na początku kwietnia Gino Rossi przedstawi szczegóły planu restrukturyzacji wraz z prognozą wyników.

W dłuższej perspektywie czasu spółka nie wyklucza przeniesienia części produkcji na Daleki Wschód.(PAP)

pel/ ana/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje