Głosowanie nad wyborem szefa NBP po wyborach?
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu najprawdopodobniej pojawi się wniosek o przełożenie głosowania nad kandydaturą Marka Belki na szefa NBP. Głosowanie w takiej sytuacji odbyłoby się dopiero po wyborach prezydenckich - pisze "Rzeczpospolita".
01.06.2010 | aktual.: 01.06.2010 07:32
Przeciwne głosowaniu nad wyborem prezesa NBP są PiS oraz PSL. Lewica jest pod tym względem podzielona. Gdyby głosowanie odbyło się przed wyborami, Klub Lewicy nie nakazywałby zachowania dyscypliny w tej sprawie. W partii natomiast głosy są podzielone.
- Włączanie NBP do kampanii jest niewłaściwe - powiedział Bartosz Arłukowicz z SLD.
Jeżeli wniosek o przełożenie głosowania wpłynie, zostanie on poparty przez SLD.
Premier Donald Tusk opowiedział się w poniedziałek za natychmiastowym wyborem nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego. Zapowiedział też, że zwróci się do koalicjanta - PSL - o zgodę na szybkie głosowanie w Sejmie nad kandydaturą Marka Belki na to stanowisko.
Premier przyznał, że Marek Belka nie jest bohaterem jego "politycznych snów, ani marzeń", natomiast - zaznaczył - wszyscy, których pytał o zdanie, mówili, że Belka to świetny kandydat na szefa NBP.
- Nie spotkałem nikogo, kto podważałby kompetencje Marka Belki" - powiedział premier w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP2.
Pytany, czy Sejm powinien wybrać nowego prezesa NBP przed czy po wakacjach, Tusk odparł: "Natychmiast".