Goldman Sachs przeprasza za kryzys

Około 10 000 drobnych firm ma w ciągu najbliższych lat otrzymać pomoc finansową w ramach rekompensaty za wyrządzone szkody przez amerykański bank.

Łukasz Wróbel
Źródło zdjęć: © Open Finance

Na specjalny program wpierający małe i średnie przedsiębiorstwa zostanie w ciągu pięciu lat przeznaczone 500 mln USD, czyli, jak donosi dzisiejszy Financial Times, ok. 2,3 proc. wartości bonusów i premii, które tylko w 2009 r. otrzymają pracownicy Goldman Sachs. Prezes banku przeprosił wczoraj za rolę, jaką prowadzona przez niego instytucja, odegrała przed pęknięciem spekulacyjnej bańki kredytowej i stwierdził m.in.: "uczestniczyliśmy w rzeczach, które były ewidentnie złe i mamy powód, by tego żałować". W programie uczestniczyć ma także Warren Buffett, który jest największym akcjonariuszem tego banku.

Działalność o charytatywnym charakterze trudno krytykować - jest to wprawdzie dobrowolna inicjatywa banku, ale aby oddać groteskowość tego posunięcia wystarczy rzucić okiem na ostatnie wyniki Goldman Sachs. W przeciwieństwie do zdecydowanej większości konkurentów Goldman Sachs, około 90 proc. zysku po trzech kwartałach 2009 r. zarobił obracając papierami wartościowymi. Tylko w III kw. było 36 dni sesyjnych, kiedy traderzy zarobili dla banku więcej niż 100 mln USD, czyli tyle ile rocznie mają otrzymać małe firmy na utworzenie miejsc pracy.

Na Wall Street wtorkowa sesja kończyła się minimalnymi wzrostami, choć większą część dnia indeksy spędziły poniżej wyjściowych poziomów. Słabe dane o produkcji przemysłowej potwierdziły, że po wyczerpaniu państwowych dopłat do zakupu samochodów, nie tylko branża motoryzacyjna na nowo odczuła spadek popytu. W środę spadał także japoński NIKKEI oraz główne indeksy z Hong Kongu czy Australii. Tuż po otwarciu notowań na GPW WIG20 szedł w górę o ok. 0,4 proc. i ponownie ustalał nowe kilkunastomiesięczne rekordy. Na rynku walutowym dolar osłabiał się względem euro do poziomu 1,490 USD, a to przełożyło się na kolejne rekordy cenowe uncji złota (1140 USD) oraz wzrosty na rynku miedzi i ropy naftowej.

Łukasz Wróbel
Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka skontrolowała tysiące paczek Polaków. Oto co wykryła
Skarbówka skontrolowała tysiące paczek Polaków. Oto co wykryła
Lampki świąteczne wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
Lampki świąteczne wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
Szukają fachowca do pracy w Niemczech. Płacą ponad 15 tys. zł
Szukają fachowca do pracy w Niemczech. Płacą ponad 15 tys. zł
Znany producent jest na skraju upadku. Jego klientami byli Beatlesi
Znany producent jest na skraju upadku. Jego klientami byli Beatlesi
ZUS wypłaca pieniądze z OFE. Kto może dostać 30 tys. zł?
ZUS wypłaca pieniądze z OFE. Kto może dostać 30 tys. zł?
Wrzuciła makijaż w koszty. Dobrała się do niej skarbówka
Wrzuciła makijaż w koszty. Dobrała się do niej skarbówka
Masz w domu stare ozdoby świąteczne? Mogą być warte nawet 8 tys. zł
Masz w domu stare ozdoby świąteczne? Mogą być warte nawet 8 tys. zł
Wyższa emerytura przyjdzie wcześniej. Zmiany dla miliona seniorów
Wyższa emerytura przyjdzie wcześniej. Zmiany dla miliona seniorów
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀