GUS podał dane o PKB

GUS podał dane o PKB za trzeci kwartał. Polska gospodarka wzrosła rok do roku o 4,2%! Ekonomiści oczekiwali, że będzie to 4%.

GUS podał dane o PKB
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

30.11.2011 | aktual.: 30.11.2011 11:15

- Oczywiście, to bardzo dobre dane. Praktycznie trudno powiedzieć, by polska gospodarka zwalniała. Jak na razie mamy kontynuację wzrostu w granicach 4 proc. plus - skomentował na antenie TVN24 Marek Belka, prezes NBP. - Pomimo spowolnienia gospodarczego, w 2012 roku oczekujemy wzrostu nakładów na inwestycje. Nie widzę natomiast jakiejś gwałtownej tendencji do osłabienia popytu wewnętrznego. Dzisiejsze dane PKB pokazują, że nasza sytuacja nie jest zła, a na tle Europy rewelacyjna - dodaje Marek Belka.

Marek Belka liczy, że sektor przedsiębiorstw przejmie pałeczkę i będzie napędzać gospodarkę w nadchodzących miesiącach. Oczekuje również wzrostu eksportu netto.

Obraz
© Kliknij, żeby powiększyć (Źródło: GUS)

- Pozytywnie zaskoczyła dynamika nakładów inwestycyjnych – na poziomie +8,5% była najwyższa od drugiego kwartału 2008 roku. Podobnie silnie zaskoczyła dynamika eksportu (7,7%). Gdyby w światowej gospodarce miało miejsce ożywienie, byłyby to świetne dane, sugerujące prawdopodobne przyspieszenie wzrostu w kolejnych kwartałach. Jednak w obecnych okolicznościach taka struktura jest obciążeniem – wobec recesji w strefie euro taka dynamika eksportu będzie nie do utrzymania. Z kolei procesy inwestycyjne cechują się pewną inercją (inwestorzy mogli nie zareagować wycofaniem się z inwestycji na pierwsze negatywne symptomy), a to oznacza w skrócie, iż wobec znacznie gorszych perspektyw gospodarczych dla Europy obecna wysoka dynamika nakładów inwestycyjnych nie jest żadnym gwarantem takiego stanu rzeczy w kolejnych kwartałach - Przemysław Kwiecień, ekonomista XTB.

Po publikacji danych o PKB giełdowy indeks WIG20 zaczął zdecydowanie piąć się do góry. O godzinie 11. był na poziomie 2203 pkt. Od rana zyskał 1 proc. Na walutach reakcja nie była zdecydowana, są ciągłe wahania z widocznym trendem wzrostowym.

Wyniki polskiej gospodarki w ostatnim czasie brały pod lupę największe instytucje finansowe świata.

( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28071/pkb_440.jpeg Odezwa do narodu polskiego )
JP Morgan przewidywał, że za III kwartał polska gospodarka wzrośnie 4% rok do roku oraz 3,5 proc. kwartał do kwartału w ujęciu skorygowanym sezonowo wobec 4,3 proc. rok do roku oraz 4,5 proc. kwartał do kwartału wyrównane sezonowo w II kw. br. Średnioroczna prognoza banku za 2011 r. wynosi 4,0 proc. rdr oraz 2,7 proc. za 2012 r.

Nieznacznie niższy PKB za III kw. br. na poziomie 3,9 proc. rdr dla Polski przewidywali: Barclays Capital, BNP Paribas i Bank of America Merrill Lynch.

Barclays Capital wskazuje przy okazji, że program rządu, mający na celu poprawę wskaźników fiskalnych, został pozytywnie przyjęty przez agencje ratingowe i NBP. Prognoza PKB banku Barclays Capital dla Polski wynosi 3,9 proc. rdr za br. oraz 2,8 proc. za 2012 r.

Dla BNP Paribas powodem pewnego osłabienia dynamiki wzrostu polskiej gospodarki w III kw. 2011 r. są słabsze miesiące letnie, gdy aktywność przemysłu wyraźnie osłabła, zaś spożycie gospodarstw domowych przyrastało wolniej.

"Głównym czynnikiem spowolnienia będzie słabszy popyt krajowy. Oprócz osłabienia indywidualnego spożycia i inwestycji, dostrzegamy też niższe wydatki rządowe i niższy wkład zapasów do PKB. Wskaźniki wyprzedzające koniunkturę sugerują głębsze spowolnienie w najbliższych kwartałach" - dodają analitycy banku. Za 2011 r. BNP Paribas przewiduje dla Polski PKB na poziomie 4,0 proc. rdr, zaś za 2012 r. 2,3 proc. rdr.

guspkbmakroekonomia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)