Hostessa - zawód tylko na doczepkę
Hostessa musi być ładna, zgrabna, a najlepiej, by miał dobry kontakt z innymi ludźmi
10.02.2011 | aktual.: 10.02.2011 11:08
Hostessa musi być ładna, zgrabna, a najlepiej, by miała dobry kontakt z innymi ludźmi. Do tego praca na promocjach czy imprezach jest bardzo ciężka i czasochłonna. Wymagania dosyć wysokie, a czy praca w tym charakterze przynosi porównywalne z wymaganiami korzyści?
Hostessy przeważnie są zatrudniane przy promocjach przeróżnych produktów w supermarketach. Ich praca polega na zachęcaniu kupujących do skosztowania nowego przysmaku czy prezentacji kosmetyku, który właśnie został wprowadzony na rynek. Co ciekawe, hostassami nie muszą być koniecznie kobiety. Chłopcy też sobie świetnie radzą w tym fachu. A ile można zarobić? Maciej z Gdańska jeszcze studiuje, ale jednocześnie pracuje na umowę zlecenie w firmie organizującej promocje. W weekendy pracuje ok. 25 godzin, za godzinę zarabia około 8 złotych, czyli maksymalnie daje to ok. 1000 zł netto miesięcznie. - To mój sposób na dorobienie w czasie studiów. Szukam jednak czegoś ciekawszego. Moja praca nie dość, że jest nudna, to przecież po studiach nie będę się tym zajmował. Liczę więc na znalezienie takiej pracy dorywczej, bym mógł po skończeniu uczelni zatrudnić się na stałe - mówi Maciej. Chłopak jest jednak wyjątkiem. Najczęściej agencje hostess szukają dziewczyn. Marta pracuje na umowę zlecenie w agencji zatrudniającej
hostessy. Zarabia około 15 złotych godzinę. Pracuje tylko w weekendy, po osiem godzin dziennie. Niestety, nie może liczyć na premie i dodatkowe bonusy. - Nie dorabiam nigdzie więcej, bo studiuję dziennie i byłby to spory kłopot - opowiada Marta. Jej koleżanka ze studiów także dorabia jako hostessa. Ania w agencji modelek i hostess dorabia jednak już od kilku lat. Zdarzają jej się imprezy, na których za kilka godzin zarabia nawet 500 złotych. - Jeśli spodobam się stałemu klientowi agencji, on prosi o to, bym była na jego wydarzeniu. Wtedy stawkę negocjujemy większą - mówi Ania. Ania zarabia także jako modelka. - To też pokłosie mojej pracy. Właściciel sklepu odzieżowego nie musi szukać modelek do broszur reklamowych gdzieś w internecie, skoro wie, jak wyglądamy. Kontaktuje się więc z naszą agencją hostess i proponuje sesję zdjęciową - mówi Ania. Za jedną taką sesję dziewczyna zarabia od 700 zł do 1000 zł. Zwykle jednak dorabia kilkaset złotych miesięcznie. Praca hostessy jest bowiem sezonowa. O wiele więcej
zleceń jest wiosną i latem niż zimą. Latem szczególnie łatwo znaleźć zatrudnienie w miejscowościach turystycznych, gdzie w ten sposób można i wypocząć i zarobić. Zima z kolei może być ciężka - poza okresem przedświątecznym pracy jest mało. - Nie jest to praca na stałe. Nie można także planować sobie zarobków z pracy hostessy. Jak coś wpadnie - jest super. Okresy bez pracy są jednak o wiele częstsze - mówi Marta. - Ale jeśli ktoś lubi przebywanie między ludźmi - to wymarzone zajęcie.
AD/MA