I za to dostali te nagrody?
Raport NIK o spółce PL 2012, którą zarządzali Marcin Herra i Andrzej Bogucki jest szokujący. Rozpasanie i biurokracja – na jednego kierownika przypadał jeden pracownik. Prezesi dostali po 1,3 mln zł nagród tylko za to, że mistrzostwa się odbyły!
15.03.2013 | aktual.: 15.03.2013 06:37
Raport NIK o spółce PL 2012, którą zarządzali Marcin Herra i Andrzej Bogucki jest szokujący. Rozpasanie i biurokracja – na jednego kierownika przypadał jeden pracownik.
A pracownicy też robotą obciążani nie byli, bo co tylko można było, władze spółki zlecały zewnętrznym firmom – nawet promocję Polski jako organizatora Euro robiła jakaś agencja. Choć w spółce był oczywiście dział promocji i marketingu. Szczytem było płacenie hotelom zbudowanym specjalnie na Euro za możliwość przeprowadzenia na ich terenie... szkoleń dla kadry spółki.
Dwaj prezesi spółki PL 2012 Marcin Herra i Andrzej Bogucki dostali po 1,3 mln złotych nagród tylko za to, że piłkarskie mistrzostwa w ogóle się odbyły! Ale Najwyższa Izba Kontroli bardzo ostro skrytykowała działalność zarządzanej przez nich obu firmy. NIK wytknęła spółce niegospodarność, szastanie pieniędzmi i ogromną biurokrację.
„Zarząd Spółki przyjął nieefektywną strukturę organizacyjną, w której na zatrudnionych 71 pracowników aż 30 zaliczanych było do kadry kierowniczej. Średnio jeden zarządzający nadzorował pracę nieco ponad jednego pracownika niższego szczebla” – czytamy w raporcie. Kontrolerzy zarzucili też władzom spółki niegospodarność. „Spółka zleciła podmiotom zewnętrznym wykonanie zadań na łączną kwotę 1 mln 971,1 tys. zł, którą NIK ocenia jako wydatki niegospodarne i niecelowe” – ujawniła NIK. Chodziło m.in. o to, że spółka zlecała zewnętrznym firmom to, co powinni robić sami jej pracownicy. Ale to nie wszystko. PL 2012 zamawiała też absurdalne usługi: zleciła badania nastrojów społecznych ogólnopolskich i regionalnych za 154,8 tys. zł oraz badania wizerunkowe wśród liderów opinii społecznej za 37 tys. zł
- 30 – tylu kierowników miała spółka PL 2012, w której w sumie pracowało 71 osób
- 84 mln zł – tyle kosztowała działalność spółki
- 1,3 mln zł – taką premię otrzymał prezes i jego zastępca
- 1,9 mln zł – tyle spółka zapłaciła zewnętrznym firmom
- 191 tys. zł – tyle wydano na badania nastrojów społecznych
- 212 tys.zł – tyle kosztowało przygotowanie projektu ustawy, choć spółka w ogóle się tym nie powinna zajmować
Przeczytaj także:
Kim był święty Franciszek?