IKEA stawia na Polskę
Ośmiokrotny wzrost obrotów osiąganych przez sklepy w Polsce do 2034 roku – to strategiczne plany szwedzkiego koncernu IKEA. Firma szacuje, że w tym czasie polski rynek wzrośnie trzykrotnie.
20.08.2014 | aktual.: 20.08.2014 07:32
Ośmiokrotny wzrost obrotów osiąganych przez sklepy w Polsce do 2034 roku - to strategiczne plany szwedzkiego koncernu IKEA. Firma szacuje, że w tym czasie polski rynek wzrośnie trzykrotnie.
- Nasze plany rozwoju w Polsce są bardzo ambitne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Balashov z IKEA Retail Poland. - W ciągu najbliższych 20 lat chcemy aż ośmiokrotnie zwiększyć obroty z obecnych 2 do 16 mld zł.
W drugiej połowie przyszłego roku szwedzka spółka planuje otworzyć sklep w Bydgoszczy. Na nowym sklepie w Bydgoszczy się nie skończy, bo posiadająca w Polsce osiem centrów handlowych IKEA zapowiada, że powstaną kolejne. Firma prowadzi m.in. rozbudowę już istniejących parków handlowych we Wrocławiu i Warszawie. Buduje centrum handlowe w Lublinie. Posiada też portfel działek pod ewentualne inwestycje. W ciągu ostatnich 5 lat spółki z korzeniami IKEA w Polsce zainwestowały w naszym kraju ponad 5 mld złotych.
– Polska jest trzecim krajem po Chinach i Rosji pod względem dynamiki wzrostu sprzedaży – mówi Katarzyna Balashov. – To dla spółki bardzo ważny strategicznie rynek również pod względem produkcji, bo jest drugim po Chinach producentem produktów.
To m.in. dzięki zamówieniom szwedzkiego koncernu Polska jest dziś największym producentem mebli w Europie, a w skali światowej zajmuje czwartą pozycję.
– Warunki do prowadzenia handlu w Polsce są bardzo dobre, szczególnie w naszej branży, bo zainteresowanie meblowaniem i wystrojem wnętrz rośnie – podkreśla przedstawicielka koncernu. – Według naszych prognoz polski rynek będzie wzrastał w najbliższych latach, w ciągu 20 lat nawet trzykrotnie. Staramy się, aby nasze sklepy były inspirujące – deklaruje Katarzyna Balashov. – Staramy się ułatwiać proces zakupowy naszym klientom poprzez oferowanie serwisów, które są bardzo istotne, szczególnie w przypadku takich zakupów jak meble kuchenne. Oferujemy nie tylko serwisy kompletowania, czyli zbierania poszczególnych elementów, dowozu, montażu, lecz także na wcześniejszym etapie projektowania i doradztwa.
Jak podkreśla, firma rośnie szybko głównie dzięki stałemu monitorowaniu potrzeb klientów – takie badania są prowadzone w każdym kraju.
– Prowadzimy lokalne badania upodobań, marzeń, planów dotyczących wyposażenie wnętrz, ciągle ulepszamy nasze produkty. W Polsce dużo mamy małych mieszkań, poniżej 50 metrów kwadratowych i to jest segment rynku, na którym znamy się bardzo dobrze. Mamy ogromne doświadczenie w oferowaniu rozwiązań, które pozwalają w sposób ergonomiczny i funkcjonalny wykorzystać małą przestrzeń – podkreśla Balashov.