Ile kosztuje wymiana opon w 2025 r.? Ceny poszły w górę

W Polsce nie ma prawnego obowiązku zmiany opon na zimowe, jednak specjaliści rekomendują wizytę w serwisie wulkanizacyjnym jesienią. To pozwala uniknąć problemów na drodze podczas pierwszych przymrozków.

O wizycie w warsztacie warto pomyśleć już teraz. Im później, tym chętnych, by to zrobić będzie coraz więcej. – Teraz umawiamy na wizytę z dnia na dzień, ale za tydzień, czy dwa już tak łatwo nie będzie – powiedzieli pracownicy jednego z wrocławskich warsztatów w rozmowie z "Faktem".

Tegoroczna wymiana opon będzie droższa niż jesienią zeszłego roku. Jak wynika z danych zebranych przez portal oponeo.pl cytowanych przez dziennik, choć wzrost cen nie jest drastyczny, to średnio za jedną oponę trzeba zapłacić około 2,50 zł więcej. 

Całkowity koszt wymiany kompletu kół (wraz z wyważeniem) wynosi od około 136 do nawet 232 zł, w zależności od rozmiaru felg oraz materiału, z którego są wykonane (stalowe czy aluminiowe).

Dane serwisu oponeo.pl, wskazują, że najdrożej jest w Szczecinie, gdzie za wymianę opony na felgach stalowych zapłacimy średnio 41 zł (15 cali), 43 zł (16 cali) lub 48 zł (17 cali). Z kolei najtaniej jest w Radomiu - 30 zł, 32 zł lub 34 zł.

Tradycyjnie droższa będzie usługa dla felg aluminiowych. W Szczecinie zapłacimy 49 zł, 51 zł lub 58 zł. Warszawa z kolei proponuje stawki w wysokości 43 zł, 44 zł lub 49 zł. 

Ceny są zdecydowanie niższe w Radomiu, gdzie za wymianę opony na feldze aluminiowej zapłacimy 32 zł, 34 zł lub 39 zł.

Warto pamiętać, że wymiana opon może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Przykładowo, jeśli wentyle straciły szczelność, trzeba je będzie wymienić. W niektórych serwisach jest to ujęte w cenie usługi, w innych doliczana jest opłata. Cena gumowego wentyla to około 5 zł, natomiast chromowany może kosztować nawet 50 zł za sztukę.

Dodatkowy wydatek może też dotyczyć kalibracji czujników TPMS (systemu monitorowania ciśnienia w oponach). Zaprogramowanie i aktywacja czterech czujników to koszt rzędu 100–250 zł. Posiadacze opon typu Run Flat muszą się liczyć z rachunkiem wyższym o kilkanaście złotych.

Choć przepisy nie wskazują konkretnego terminu wymiany opon, to określają minimalną wysokość bieżnika, która wynosi 1,6 mm (bez względu na rodzaj).

Opony o płytszym bieżniku są niedozwolone. Jak pisaliśmy w WP Finanse, w przypadku kontroli policyjnej złamanie tej zasady może skutkować zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego pojazdu, a także mandatem w wysokości 500 zł. W skrajnych przypadkach trzeba przygotować się na grzywnę do 3 tys. zł.

Źródło: "Fakt"