Zmiana czasu a pensja. Oto co z tymi, którzy wtedy pracują w nocy
Po koniec października cofniemy zegary z godz. 3.00 na 2.00. Pracownicy na nocnej zmianie przepracują więc godzinę dłużej, czy prawo gwarantuje za nią pełne wynagrodzenie wraz z dodatkami?
Przesunięcie czasu oznacza dziewięciogodzinną zmianę zamiast ośmiu. Jak wyjaśnia portal dziennika "Fakt" pracodawca musi zapłacić za każdą przepracowaną godzinę. Dodatkowa godzina przypadająca w porze nocnej uprawnia również do dodatku nocnego, liczonego od stawki wynikającej z minimalnego wynagrodzenia.
Dla przykładu, zarabiając np. 4 tys. 780 zł brutto, przy pełnym etacie daje to ok. 28,45 zł brutto za godzinę. Dodatek nocny wynosi co najmniej 20 proc. tej stawki, czyli ok. 5,70 zł brutto za każdą godzinę pracy w nocy - czytamy.
Posłuchaj doświadczonego zbieracza. O tym pamiętaj, idąc na grzyby
Godzina wynikająca z cofnięcia zegara jest traktowana jako nadgodzina w porze nocnej. Oznacza to 100 proc. dodatku do stawki godzinowej. Pracownik z minimalnym wynagrodzeniem za tę jedną godzinę otrzyma więc ok. 28,45 zł (stawka), 28,45 zł (dodatek 100 proc.) oraz 5,70 zł (dodatek nocny) — razem ok. 62,60 zł brutto - pisze fakt.pl.
Najbliższa zmiana czasu będzie miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę - z 26 na 27 października. Wówczas przestawimy zegarki z godz. 3:00 na 2:00. Do czasu letniego wrócimy dopiero w ostatnią niedzielę marca 2025 r
Jak wynika z sondażu SW Research dla "Wprost", Polacy mają dość przestawiania zegarków. Badanie wskazuje, że aż 73 proc. ankietowanych opowiada się za zniesieniem zmiany czasu w Polsce.
Przeciwnego zdania jest zaledwie 16,3 proc. Z kolei co dziesiąty uczestnik badania nie ma zdania na ten temat.
Niechęć do przestawiania zegarków rośnie. Dla porównania w ubiegłorocznym badaniu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" za utrzymaniem zmiany czasu opowiedziało się 21 proc. respondentów.
Czy zmiany czasu znikną?
Zmiana czasu obowiązuje w Polsce od 1977 r. Kilka lat temu na forum Unii Europejskiej (UE) rozpoczęła się debata nad zniesieniem obowiązujących zasad. Komisja Europejska (KE) przeprowadziła konsultacje społeczne, w ramach których otrzymała ponad 4,5 mln odpowiedzi. Wyniki wskazywały, że zdecydowana większość Europejczyków (ponad 80 proc.) popiera rezygnację ze zmiany czasu.
KE przedstawiła Parlamentowi Europejskiemu i Radzie Unii Europejskiej wniosek w sprawie zniesienia sezonowych zmian czasu i uchylenia dyrektywy wprowadzającej czasy zimowy i letni. W 2019 r. w PE odbyło się głosowanie, które miało sprawić, że to państwa członkowskie będą decydowały czy obowiązuje w nich czas zimowy, czy czas letni.
Po raz ostatni zegarki mieliśmy przestawiać w 2021 r., ale plany zniesienia sezonowej zmiany czasu pokrzyżowała pandemia COVID-19. Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) informowało wówczas, że od przełomu 2019 i 2020 r. Rada UE nie zajęła się tą sprawą.
Źródło: fakt.pl, WP Finanse