Ile świec pali się w święto Chanuki? Pytanie za milion padło w "Milionerach"
"Żydowskie Święto Świateł, zwane też Chanuką, trwa osiem dni. Ile świątecznych świec płonie ósmego dnia na specjalnym świeczniku?" – tak brzmiało pytanie za milion złotych, które padło w poniedziałkowych "Milionerach".
- Dla takich chwil się żyje! – tymi słowami Hubert Urbański rozpoczął poniedziałkowych "Milionerów". Już po raz trzeci na wprost niego usiadł Dawid Michalewski z Opola, który miał odpowiedzieć na pytanie za milion złotych.
Pytanie brzmiało następująco:
"Żydowskie Święto Świateł, zwane też Chanuką, trwa osiem dni. Ile świątecznych świec płonie ósmego dnia na specjalnym świeczniku?"
Warianty odpowiedzi były następujące:
a) sześć
b) siedem
c) osiem
d) dziesięć
Zawodnik nie miał już żadnych kół ratunkowych. Głośno się zastanawiał: skoro Chanuka trwa osiem dni, to może jest to osiem świec? Szybko jednak uznał, że to zbyt oczywiste.
Ostatecznie wybrał odpowiedź drugą, czyli siedem świec. Prawdopodobnie skojarzył to z menorą, czyli świętym siedmioramiennym świecznikiem.
I to był błąd, który kosztował go 960 tys. zł.
Prawidłowa odpowiedź brzmi: osiem, czyli wariant "c".
W święto Chanuki wykorzystuje się specjalny dziewięcioramienny świecznik o nazwie Chanukija. Każdego dnia zapala się jedną z nich. Ósmego dnia płonie więc na nim osiem świec.
Ostatecznie zawodnik musiał zadowolić się gwarantowaną sumą w wysokości 40 tys. zł.
