Ile zarabiają prostytutki?

Prostytucja przestała się spotykać ze społecznym potępieniem. Potwierdziły to m.in. badania zrealizowane na Dolnym Śląsku przez troje uczonych

Obraz

Tirówki, sponsorówki, galerianki, dziewczyny na telefon i panie do towarzystwa. Czyżbyśmy zaczęli traktować prostytucję jako normalny sposób na zarobek? Ile miesięcznie można w ten sposób zarobić?

Na oficjalnej liście zawodów Ministerstwa Pracy znajdują się takie profesje, jak astrolog, wróżka czy radiesteta. W spisie tym nie ma natomiast prostytutki i pewnie długo nie będzie. Tymczasem wielu Polaków, szczególnie młodych, uważa to zajęcie za normalną pracę w sektorze usług osobistych.

Zero zdziwienia

Prostytucja przestała się spotykać ze społecznym potępieniem. Potwierdziły to m.in. badania zrealizowane na Dolnym Śląsku przez troje uczonych: prof. Jacka Kurzępę oraz dr Alicję Lisowską i dr Agnieszkę Pierzchalską. Zapytali oni aż 1400 osób w trzech grupach wiekowych o to, jak postrzegają swych prostytuujących się rówieśników. Wyniki zaskoczyły naukowców. Niemal co trzeci respondent przyznał, że zna takie przypadki, nie odczuwa jednak z tego powodu zgorszenia. Uczestnicy sondażu stawiali znak równości między prostytucją a zwyczajną transakcję: jest klient, dlaczego więc nie spełnić jego potrzeb, oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie?

Jeszcze niedawno do korzystania z usług „panienek” przyznawali się tylko kierowcy i marynarze. Dzisiaj nawet kadra menedżerska mówi otwarcie, że od czasu do czasu płaci za seks. A dotyczy to zarówno singli, jak i osób żyjących w stałych związkach. Tradycyjne zasady moralne przegrywają bowiem z pragmatyzmem. Przykładem nowego „liberalnego i bezpruderyjnego” podejścia jest wypowiedź pewnego internauty, któremu zarzucono w sieci, że jest nielojalny wobec swojej partnerki.

„Jak można porównywać zdradę ze zwykłym biznesowym układem, gdy po dniu pełnym napięcia fundnę sobie laskę z agencji towarzyskiej?” - burzył się mężczyzna. „O co chodzi z tym potępianiem prostytucji? Ja chodzę do biura i sprzedaję swój mózg za pieniądze, one sprzedają inną część ciała. Moralnie to jest dość podobne”.

Świadoma decyzja

Co jest główną przyczyną uprawiania prostytucji: brak innej pracy czy chęć łatwego zarobku? Według najnowszych badań, kryteria, wedle których dokonywany jest ten wybór, są identyczne jak przy szukaniu każdej innej roboty. Zatrudnienie w seksbiznesie to najczęściej efekt świadomej decyzji, podyktowany względami ekonomicznymi. Po co tyrać przez cały miesiąc w sklepie za 1200 zł brutto, skoro tyle samo (albo więcej) można dostać za dzień w sektorze usług erotycznych.

No ale coś za coś - jako że prostytutki nie znalazły się na ministerialnej liście zawodów, są pozbawione ochrony, jaką daje kodeks pracy. Ciekawe, jak długo jeszcze rząd będzie lekceważył tę grupę zawodową. Dodajmy - bardzo liczną grupę. W Polsce legalnie działa przecież ponad 800 agencji towarzyskich, a ile w szarej strefie? Mamy około 40 tys. prostytutek z czego 15 proc. to cudzoziemki. A ostatnio doszły jeszcze młodociane galerianki.

Ile zarabiają prostytutki w Polsce? (informacje pochodzą ze stron ogłoszeniowych, dzwoniliśmy też pod wskazane numery telefonów, pytaliśmy o ceny)

- prostytutka (w ogłoszeniu to „pani do towarzystwa”) z Elbląga - 330 euro za godzinę lub 3300 euro za całą noc.

- prostytutka z Gdańska, „ekskluzywna, obsługuje eventy biznesowe” – 500 zł za godzinę.

- prostytutka z Gdańska, pracuje na własną rękę, nie ogłasza się w Internecie, ale jej numer telefonu jest przekazywany "pocztą pantoflową" - za noc 5 tys. zł, nie pracuje na godziny, można ją wynająć na dłużej, np. na miesiąc.

- prostytutka z Jeleniej Góry, pracuje przy autostradzie, bierze od 80 zł za godzinę, 50 zł jeśli poświęci klientowi mniej niż godzinę.

- prostytutka ze znanej warszawskiej agencji towarzyskiej – pracuje co drugą noc, otrzymuje stałe wynagrodzenie – 8 tys. zł, jeśli jej praca jest intensywniejsza (ma więcej klientów w nocy) otrzymuje premie, jest zatrudniona w lokalu jako tancerka/artystka sceniczna. Ma też pakiet socjalny (szef opłaca wizyty u ginekologa).

- prostytutka, która pochodzi ze Wschodu (Gruzji) pracuje legalnie na pół etatu jako sprzedawczyni w sklepie z orientalną żywnością, w nocy pracuje na ulicy, dochodami dzieli się z „ochroniarzem”, który „chroni ją przed niebezpiecznymi klientami”. Zarabia 350 zł – 400 zł za godzinę, rekord w lutym tego roku – zarobiła 9 tys. zł.

Edmund Ryłko, Krzysztof Winnicki, toy,

Wybrane dla Ciebie
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia